KE zdecydowała. Google będzie musiał zapłacić miliardy kary

KE zdecydowała. Google będzie musiał zapłacić miliardy kary

Dodano: 
Wyszukiwarka Google, zdjęcie ilustracyjne
Wyszukiwarka Google, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay.com
Komisja Europejska nałożyła na Google grzywnę w wysokości 2,95 mld euro. Uznano, że firma nadużywała dominującej pozycji na rynku reklam.

KE zarzuca firmie faworyzowanie własnej platformy AdX kosztem konkurencji, co ogranicza wybór dla wydawców i konsumentów oraz zagraża uczciwej rywalizacji. Według urzędników unijnych takie działania pozwalały Google pobierać wysokie opłaty za swoje usługi i wzmacniały jej pozycję w złożonym łańcuchu dostaw technologii reklamowych.

KE twierdzi, że "interwencja była niezbędna"

Komisarz ds. ochrony konkurencji, Teresa Ribera, podkreśliła, że w takich przypadkach interwencja instytucji publicznych jest niezbędna. "Prawdziwa wolność oznacza równe szanse, gdzie wszyscy konkurują na równych warunkach, a obywatele mają rzeczywiste prawo wyboru" — zaznaczyła Ribera. Według KE praktyki Google ograniczały dostęp do rynku dla innych graczy i mogły prowadzić do eliminowania konkurencji.

Google z kolei krytykuje decyzję i zapowiada odwołanie. Lee-Anne Mulholland, wiceprezes ds. regulacyjnych firmy, stwierdziła, że nałożona kara jest nieuzasadniona, a wymuszone zmiany negatywnie odbiją się na tysiącach europejskich przedsiębiorstw korzystających z usług Google. To nie pierwszy raz, gdy Komisja Europejska oskarża Google o faworyzowanie własnych rozwiązań reklamowych – podobne zarzuty pojawiły się już w 2023 roku.

60 dni na rozwiązanie konfliktu interesów

KE nakazała Google zaprzestanie praktyk faworyzujących własną technologię i rozwiązanie konfliktu interesów w ciągu 60 dni. Niedostosowanie się do decyzji może skutkować dodatkowymi sankcjami finansowymi.

Sprawa Google, zdaniem analityków, może zaostrzyć napięcia handlowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował europejskie decyzje wymierzone w amerykańskie firmy technologiczne, a ostatnie działania KE wobec Google mogą stać się kolejnym punktem spornym w relacjach Waszyngton–Bruksela.

Czytaj też:
Minister walczy z "cyfrowym kolonializmem". Walczy jak zwykle niezwykle bohatersko
Czytaj też:
KE odniosła się do ostrzeżenia Trumpa. Ten podatek chce wprowadzić polski rząd


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: Business Insider
Czytaj także