"Bezdzietne Polki mają pracować do 65. roku życia". Petycja w Kancelarii Prezydenta

"Bezdzietne Polki mają pracować do 65. roku życia". Petycja w Kancelarii Prezydenta

Dodano: 
Matka z córką, zdjęcie ilustracyjne
Matka z córką, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Andrea Piacquadio
Do Kancelarii Prezydenta trafiła petycja, w której autor proponuje, by kobiety bezdzietne przechodziły na emeryturę w wieku 65 lat – tak jak mężczyźni.

Pomysł, określany hasłem "bez dzieci – dłużej w pracy" po raz kolejny wywołuje falę dyskusję na temat sprawiedliwości systemu emerytalnego w Polsce.

"Brak społecznych przesłanek nie uzasadnia wcześniejszej emerytury"

Jak wynika z informacji przekazanych przez "Dziennik Gazeta Prawna", pismo zarejestrowano 7 października 2025 roku w Biuletynie Informacji Publicznej KPRP. Autor, który pozostaje anonimowy, argumentuje, że kobiety żyją średnio dłużej od mężczyzn, a brak społecznych przesłanek, takich jak wychowanie dzieci, nie uzasadnia wcześniejszej emerytury. Dokument został przekazany do komórki prawnej – to standardowa procedura, nieoznaczająca poparcia dla propozycji.

Według treści petycji reforma miałaby przebiegać etapami: w pierwszym etapie – wydłużenie wieku emerytalnego kobiet bezdzietnych do 65 lat, w kolejnych – stopniowe rozszerzanie zmian na inne grupy kobiet, po "oswojeniu społeczeństwa z nowymi zasadami". Autor uzasadnia wniosek m.in. rosnącym obciążeniem systemu emerytalnego i spadkiem liczby urodzeń. Obecnie różnica między emeryturami kobiet i mężczyzn wynosi średnio około 1,5 tys. zł miesięcznie na niekorzyść kobiet. Wynika to głównie z wcześniejszego wieku emerytalnego i krótszego stażu składkowego.

Przerażające prognozy dla przyszłych emerytów. Emerytura wystarczy na 10 dni

Na tle petycji o wydłużenie wieku pracy coraz częściej pojawiają się dramatyczne prognozy dotyczące wysokości przyszłych świadczeń. Według danych cytowanych kilka dni temu przez "Rzeczpospolitą", za 20–30 lat przeciętna emerytura wyniesie zaledwie 30 proc. ostatniego wynagrodzenia. – Jeśli dziś ktoś zarabia 6 tys. zł brutto, na emeryturze może liczyć na ok. 1800 zł. To kwota, która wystarczy na opłaty i podstawowe zakupy przez najwyżej 10 dni – mówi ekonomistka dr Anna Rybicka z SGH. – Resztę miesiąca trzeba będzie "kombinować".

Tymczasem tylko 25 proc. Polaków regularnie odkłada pieniądze, a aż dwóch na trzech nie korzysta z żadnych form oszczędzania emerytalnego – takich jak PPK, IKE czy IKZE. Co czwarty Polak nie ma żadnych oszczędności, a 15 proc. liczy na... wygraną w grach losowych. – Problemem nie jest brak świadomości, ale brak planu – komentuje Jarek Bartkiewicz, prezes Prudential Polska. – Odkładanie "na później" stało się narodowym nawykiem. A później może być za późno.

Czytaj też:
Likwidacja 13. i 14. emerytury. Oto co seniorzy mogliby otrzymać w zamian
Czytaj też:
Zmiany w wieku emerytalnym. Wiadomo, co zrobi rząd Tuska


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także