Morawiecki twardo w kontekście praworządności: Nie mamy sobie nic do zarzucenia

Morawiecki twardo w kontekście praworządności: Nie mamy sobie nic do zarzucenia

Dodano: 
Premier RP Mateusz Morawiecki.
Premier RP Mateusz Morawiecki. Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Mateusz Morawiecki gościł dziś na antenie Polsat News w programie "Gość wydarzeń". Premier mówił m.in. o efektach unijnego szczytu, kwestii praworządności oraz o współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą.

Premier dużo czasu poświęcił na podsumowanie unijnego szczytu w Brukseli, zakończonego w ostatni wtorek. Polska wynegocjowała tam ponad 750 mld złotych. Jak stwierdził Morawiecki o polskiej delegacji "byliśmy w gotowości bojowej cały czas". Jest również zdania, że "Polska wygrała. Uzyskaliśmy ogromny sukces".

– Cieszę się, że wszyscy wyszli z tego zwycięsko, to nie jest tak, że tylko Polska wygrała. Oczywiście my uzyskaliśmy ogromny sukces, ale jestem przekonany, że wiele innych państw też osiągnęło swoje cele. Polska delegacja to bardzo twarda delegacja i nie daliśmy się – stwierdził.

Co do praworządności, nie mamy sobie nic do zarzucenia

Morawiecki odniósł się również do twierdzeń zawartych w artykule w jednej z niemieckich gazet. Według autora "polski rząd potrafi po mistrzowsku ogrywać Komisję Europejską". Z kolei w innym niemieckim tytule zawarto tezę, że polskie zwycięstwo na unijnym szczycie jest "irytujące", ponieważ Polska nie przestrzega praworządności.

– Uważam, że negocjacje rzeczywiście były bardzo twarde, a co do praworządności, nie mamy sobie nic do zarzucenia. Apeluję do naszych różnych adwersarzy politycznych w Polsce i zagranicą, żebyśmy usiedli do stołu i porozmawiali. (...) Uważam, że walka o praworządność jest bardzo ważna – stwierdził premier.

Liczymy na europosłów opozycji

Mateusz Morawiecki wyraził również nadzieję, że europarlamentarzyści wywodzący się z PO i innych partii opozycyjnych pomogą Polsce utrzymać osiągnięte na szczycie zapisy dotyczące wysokości środków unijnych przeznaczonych dla naszego kraju. Głosowanie w Parlamencie Europejskim w tej sprawie odbędzie się we wrześniu.

– Rzecz jasna teraz Parlament Europejski musi się wypowiedzieć pozytywnie i liczę tutaj na europarlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej i ugrupowań opozycyjnych, żeby przekonywały swoich partnerów skoro cała prasa europejska i światowa pisze, że to najlepszy możliwy układ wynegocjowany dla Polski. Liczę na to, że również inni posłowie z Polski będą głosowali za przyjęciem tej umowy – powiedział premier.

Duda? Asertywny, ale współpracujący

Morawiecki wyraził również zadowolenie ze zwycięstwa Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem Polacy dokonali "najwłaściwszego wyboru".

– Pan prezydent jest asertywny, ale współpracujący. Natomiast jego konkurent to była groźba konfliktu. Cieszę się, że pan prezydent, jako wymagający partner, dostrzega i deficyty i te dobre strony, które udało nam się zrealizować – powiedział gość Doroty Gawryluk.

Morawiecki stwierdził również, w kontekście doniesień o rekonstrukcji rządu, że należy skupić się na efektywności rządzenia, a sprawy personale to "kwestia wtórna".

Czytaj też:
Bodnar atakuje Ziemkiewicza i TVP za antysemityzm. Poszło o Grabowskiego i Grossa

Źródło: Polsat News
Czytaj także