Emocjonalny wpis Morawieckiego. "Wspominam dzisiaj mego Tatę"

Emocjonalny wpis Morawieckiego. "Wspominam dzisiaj mego Tatę"

Dodano: 
Dzisiaj w Sali Kolumnowej Sejmu hołd Kornelowi Morawieckiemu oddali najważniejsi politycy i urzędnicy państwowi, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki z rodziną, prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
Dzisiaj w Sali Kolumnowej Sejmu hołd Kornelowi Morawieckiemu oddali najważniejsi politycy i urzędnicy państwowi, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki z rodziną, prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.Źródło:Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz
Premier polskiego rządu zamieścił dziś na Facebooku wspomnienie swojego zmarłego rok temu ojca. W emocjonalnym wpisie zaznaczył, że Kornel Morawiecki nauczył go patriotyzmu, "zwłaszcza tego budowanego na co dzień ciężką i żmudną pracą".

Mateusz Morawiecki wspomina swego ojca w pierwszą rocznicę jego śmierci. Jak zaznaczył premier, wierzy, że odszedł on do "lepszego świata".

"Wspominam dzisiaj mego Tatę. To już rok minął, kiedy odszedł do lepszego, jak wierzymy, świata. Jaki był ten mój, nasz Tato?" – napisał premier. Morawiecki opisuje w dalszej części, jakie wartości przekazał mu ojciec. Wspomniał o szacunku i patriotyzmie.

"Im więcej Go dzisiaj wspominam, tym bardziej doceniam wszystko co dla mnie, dla nas, dla Polski uczynił. Wraz z ojcowską miłością przekazywał mi wartości, które pozwoliły stać się takim człowiekiem, jakim jestem. Uczył mnie szacunku dla drugiego człowieka wraz z jego odmiennością, kulturą, wartościami" – pisze Morawiecki.

Nauka wartości

"Od Taty uczyłem się patriotyzmu, zwłaszcza tego budowanego na co dzień ciężka i żmudną pracą. Od Taty dostałem pierwszy rowerek, na którym uczył mnie jeździć. A kiedy miałem pięć lat uczył mnie pływać. w specyficzny sposób, po prostu wrzucił mnie do wody, a sam spokojnie obserwował z brzegu, jak się miotam. Po chwili spokojnie mogłem utrzymać się na powierzchni. Ta nauka z pewnością nie poszła w las. I nie chodzi tylko o samo pływanie. Często dawał zadania do wykonania trudne, bardzo trudne, ale osiągalne dla mnie. I kiedy w stanie wojennym Ojciec ukrywał się, to poczucie odpowiedzialności które mi zaszczepiał – bardzo się przydało" – wspomina premier.

"Bolał nad tym, że zapomniano o ideach «Solidarności»"

Morawiecki wspomina także o tym, jak bardzo jego ojciec przeżywał porzucenie przez elity "Solidarności" jej etosu.

"Bolał nad tym, że w III RP elity polityczne tak łatwo zapomniały o idei "Solidarności". Coraz bardziej odstawał od rzeczywistości postkomunizmu, w której dominował fałsz, obłuda, kłamstwo i zdrada. Ale walczył. Ciągle. Bez ustanku. Każdego dnia przez te 30 lat wolnej Polski walczył o jej lepszy, bardziej sprawiedliwy kształt. Często powtarzał: «siejmy, a nuż coś wyrośnie»" – pisze Mateusz Morawiecki.

"Kiedy odwiedziłem Tatę ostatni raz w szpitalu, ledwie mógł wykrztusić kilka słów. Usłyszałem, że pomimo tarć, kłótni i niechęci, trzeba dążyć do zgody narodowej, do porozumienia w kluczowych sprawach. Ta Jego wola jest dla mnie drogowskazem" – zakończył premier.

Kornel Morawiecki urodził się w 1941 roku w Warszawie. Ukończył studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Wrocławskiego. W 1970 roku uzyskał stopień naukowy doktora. Od 1973 roku do połowy 2009 roku pracował w Instytucie Matematyki i Informatyki Politechniki Wrocławskiej. Jednak Kornel Morawiecki od najmłodszych lat angażował się w działalność polityczną. W czasach PRL był znanym działaczem opozycji antykomunistycznej, założycielem niepodległościowej organizacji Solidarność Walcząca. Zmarł 30 września 2019 roku w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie.

Czytaj też:
"Rz": Tyle możemy stracić na zakazie uboju rytualnego
Czytaj też:
"Skład rządu już zatwierdzony". Nowe doniesienia "Rzeczpospolitej"

Źródło: Facebook / Mateusz Morawiecki
Czytaj także