– Prowadzimy postępowanie w sprawie zgonu 56-letniego mężczyzny. Wstępnie ustalono, że nie został on przyjęty na SOR w szpitalu w Limanowej z powodu braku wyniku testu w kierunku koronawirusa. Mężczyzna wrócił do domu, stan jego zdrowia pogorszył się, a w konsekwencji mężczyzna zmarł – mówi w rozmowie z serwisem limanowa.in Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej.
Śledczy zabezpieczają dowody. Powołano już biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie. – Badania sekcyjne zostaną przeprowadzone w Warszawie, ponieważ taka jest procedura w przypadku podejrzenia u zmarłej osoby COVID-19 – dodaje prokurator rejonowy.
Postępowanie prowadzone jest pod kątem nieudzielenia pomocy i nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi od kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Zdarzenie bada także dyrekcja szpitala.. O wyjaśnienia wystąpił również Narodowy Fundusz Zdrowia.
Czytaj też:
Thun wspomina okres prezydentury Komorowskiego: Wtedy odróżniano patriotyzm od nacjonalizmuCzytaj też:
Owsiak do prezesa PiS: Daj prowadzić ten kraj komuś innemu