Poprawa nie nastąpi szybko. Prof. Gut: Spadek zakażeń dopiero za trzy tygodnie

Poprawa nie nastąpi szybko. Prof. Gut: Spadek zakażeń dopiero za trzy tygodnie

Dodano: 
Pomiar temperatury przy wejściu do punktu szczepień w Warszawie.
Pomiar temperatury przy wejściu do punktu szczepień w Warszawie. Źródło: PAP / Leszek Szymański
Spadek dziennej liczby zakażeń może nastąpić dopiero za dwa, trzy tygodnie – powiedział wirusolog prof. Włodzimierz Gut.

W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o potwierdzeniu zakażenia koronawirusem u 26 405 osób. Zmarło 349 osób. Zestawienia publikowane przez resort mówią, że w szpitalach przebywa 23 293 chorych na COVID-19, z tego 2 315 pod respiratorami.

"Nie wiadomo, co będzie"

– Wskaźniki są wysokie i nie wiadomo, co będzie w przyszłym tygodniu. Wtorkowe dane pokażą nam dopiero, czy stoimy w miejscu, czy liczba zachorowań wciąż będzie wzrastać – powiedział prof. Gut w rozmowie z PAP.

W ocenie wirusologa, "wysoki odsetek osób hospitalizowanych oraz tych, które są pod respiratorami, wskazują, że Polacy zbyt późno zgłaszają się do lekarza pierwszego kontaktu, bagatelizując objawy choroby".

"Takie osoby szybciej trafiają pod respirator"

– Obecnie, coraz więcej chorych, to ludzie młodzi, którzy w przeciwieństwie do osób starszych, dużo rzadziej i później zgłaszają się do lekarza, ponieważ są przekonani, że nie złapali koronawirusa. Myślą, że pojawiające się objawy złego samopoczucia, to tylko zwykłe przeziębienie i próbują leczyć się na własną rękę – powiedział prof. Gut.

Przyznał, że nie zawsze jest to COVID-19. – Jeśli jednak zlekceważy się objawy i okaże się, że to jest koronawirus, wówczas takie osoby dużo szybciej trafiają pod respirator – ostrzegł wirusolog.

Przypomniał, że choroba jest bardzo dynamiczna i leczy się ją objawowo. – Nieleczone objawy powodują dużo większe spustoszenie w organizmie, które później trudniej wyleczyć. W konsekwencji, taka osoba szybciej trafia pod respirator – zwrócił uwagę prof. Gut. Jak dodał, "sposób, w jaki ktoś przechodzi COVID-19 w dużej mierze zależy również od jego predyspozycji genetycznych".

Kiedy poprawa?

Pytany, kiedy można spodziewać się pozytywnych skutków wprowadzenia w całym kraju obostrzeń, wirusolog odpowiedział, że dopiero za jakieś dwa, trzy tygodnie.

– Dynamika, jest miarą rozsądku społecznego. Czym innym jest wydanie rozporządzenia, a czym innym jest jego realizacja. Jeśli będziemy respektować wprowadzone ograniczenia, to możemy mieć spadek zakażeń za jakieś dwa, trzy tygodnie – powiedział prof. Gut.

Czytaj też:
"Oswoiliśmy sobie covida". Niedzielski: Możliwe kolejne obostrzenia
Czytaj też:
"Marsz o wolność" w Warszawie. Znane twarze przeciwko rządowym obostrzeniom
Czytaj też:
Sąd Najwyższy blokuje surowe restrykcje w Izraelu


Źródło: PAP
Czytaj także