Czarzasty: Najlepiej byłoby po prostu wybrać nowego RPO

Czarzasty: Najlepiej byłoby po prostu wybrać nowego RPO

Dodano: 
Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej w siedzibie Nowej Lewicy w Rzeszowie
Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej w siedzibie Nowej Lewicy w RzeszowieŹródło:PAP / Darek Delmanowicz
– Moim zdaniem najlepiej byłoby po prostu wybrać nowego RPO. Tych prób było już kilka – ocenił Włodzimierz Czarzasty.

– Moim zdaniem najlepiej byłoby po prostu wybrać nowego RPO. Tych prób było już kilka – wczoraj również, następna kandydatura idzie do Senatu. Nie wiem jak będę jej wróżył, bo poprzednie kandydatury w ostatnim czasie w Senacie przepadały – mówi Włodzimierz Czarzasty pytany, jakie konsekwencje niesie za sobą orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Stąd, jak rozumiem, PiS, poprzez Trybunał Konstytucyjny, postanowił szukać nowej drogi. Nie jestem zwolennikiem rozwiązywania problemów poprzez instytucję TK, bo opozycja, w tym ja, uważamy, że nie jest on za bardzo obiektywny – dodawał.

– Myślę, że pomysł był taki: nie jesteśmy w stanie zaproponować kandydatury, która uzyska większość w Senacie, wykorzystamy TK, co zrobiliśmy, zamknęliśmy tym sposobem kadencję p. Bodnarowi. Teraz Sejm swoją większością zrobi jakąś ustawę, która np. będzie mówiła, że skoro nie można wybrać RPO, prezydent wskaże pełniącego obowiązki. To jest, moim zdaniem, obchodzenie ładu konstytucyjnego. Nie mam zaufania do TK i w każdej sytuacji, gdy PiS nie znajdzie większości w Senacie bądź w Sejmie będzie te problemy rozwiązywał przez TK – podkreślał Czarzasty.

Czarzasty o Trybunale Konstytucyjnym: Nie pełni swojej roli

– Obecny TK nie pełni swojej roli, bo niektórzy jego członkowie zostali niekonstytucyjnie wybrani i jest prowadzony przez osobę, która jest absolutnie dyspozycyjna wobec prezesa PiS i PiS. I co by prezes PiS jej nie powiedział, to ona to zrobi.TK to obecnie instytucja tak pomyślana i tak funkcjonująca, by jak PiS ma kłopoty, podawała mu dłoń. Tak było, gdy tchórze z PiS nie chcieli przeprowadzić ograniczenia aborcji przez Sejm, to jakiś gość, który nazywa się Wróblewski, zreferował w TK, że to powinno być inaczej. I co zrobiła p. Przyłęcka? Na telefon p. Kaczyńskiego tego dokonała – ocenił lider Lewicy.

Czytaj też:
Libicki: Wróblewski może nie zdobyć wszystkich głosów z klubu PiS w Senacie
Czytaj też:
Zandberg odpowiada Trzaskowskiemu: Oszczędźmy sobie tej hipokryzji
Czytaj też:
KO nie poparła Ikonowicza na RPO. Budka: Chwalił aneksję Krymu

Źródło: TVP
Czytaj także