Minister spraw wewnętrznych i administracji przekazał na konferencji prasowej w poniedziałek, że na przełomie sierpnia i września doszło do 9 400 prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy, z czego 8 200 zostało udaremnionych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy.
– Mamy do czynienia ze zjawiskiem niezwykle poważnym. Nie mówimy tutaj o żadnych ruchach uchodźczych, a o spowodowanej względami politycznymi masowej nielegalnej migracji – tłumaczył Kamiński.
"Przebywają na Białorusi legalnie"
Według niego osoby, które usiłują forsować polską granicę, w żaden sposób nie są zagrożone na Białorusi. – Przebywają tam całkowicie legalnie, są tak naprawdę zapraszane przez reżim Łukaszenki i używane przez niego jako broń wyłącznie ze względów politycznych – dodał.
Minister przekazał, że w ośrodkach strzeżonych znajduje się 1 200 zatrzymanych nielegalnych migrantów, a służby starają się ustalić ich prawdziwą tożsamość. Wielu z nich ma fałszywe dokumenty lub nie ma ich wcale. – Badamy również, czy te osoby nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa naszego państwa i naszych obywateli – podkreślił Kamiński, zapowiadając, że będzie rekomendował rządowi przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.
Szokujące zdjęcia
Podczas konferencji zaprezentowano również zdjęcia, wśród których znalazły się materiały pochodzące od migrantów, przedstawiające m.in. wykorzystywanie seksualne zwierząt, pedofilię, a także egzekucje. – Niektóre ze zdjęć, które państwu dziś pokazaliśmy, są drastyczne. Wskazują, że mamy do czynienia z osobami, które mają powiązania z grupami przestępczymi czy z zaburzeniami seksualnymi. Podkreślam: mówimy o faktach, nie stygmatyzujemy żadnego środowiska – zaznaczył minister.
twitter
Kryzys na wschodniej granicy
Stan wyjątkowy obowiązuje od 2 września w pasie przygranicznym z Białorusią i obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek rządu. Sprawa ma związek z koczującymi przy granicy migrantami, których zwożą tam białoruskie służby. Do pomocy funkcjonariuszom SG skierowano żołnierzy.
Czytaj też:
"Osoby zagrażające Rzeczpospolitej". Żaryn: Ustaliliśmy tożsamość imigrantówCzytaj też:
"Być może, gdyby nie było tyle pajacowania...". Prof. Zybertowicz o stanie wyjątkowym