"To duża odpowiedzialność". Trzaskowski wystąpi w amerykańskim Kongresie

"To duża odpowiedzialność". Trzaskowski wystąpi w amerykańskim Kongresie

Dodano: 
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Rafał Trzaskowski został zaproszony do Kongresu USA, gdzie weźmie udział w dyskusji na temat kondycji demokracji m.in. w Polsce.

"2.12, na zaproszenie Kongresu USA, wezmę udział w wysłuchaniu na temat stanu demokracji w Polsce i Europie Środkowej. To nie pierwszy raz, kiedy amerykańscy kongresmeni dyskutują o sytuacji w Polsce, ale pierwszy, kiedy do takiej rozmowy zostaje zaproszony prezydent Warszawy. Wiem, jak duża to odpowiedzialność, dlatego przed wysłuchaniem w Kongresie spotkam się z ekspertami, by razem wypracować stanowisko, które będzie wspólnym i obiektywnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji. Pierwsze spotkanie w poniedziałek z OSC/ODIHR" – poinformował prezydent Warszawy na Twitterze.

Jak opisuje portal Onet.pl, wystąpienie Trzaskowskiego będzie połączone z pytaniami o sytuację w naszej części Europy. Przed wysłuchaniem prezydent Warszawy ma zamiar odbyć szereg konsultacji z ekspertami.

Najbliższe dni poświęcę na wypracowanie stanowiska, które będzie wspólnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji. Nie chcę prezentować wyłącznie własnej opinii, ale przekazać reprezentantom państwa, w którym narodziła się współczesna demokracja, możliwie pełny obraz sytuacji w naszym kraju – podkreśla włodarz stolicy.

Pakt Wolnych Miast

Onet zaznacza, że obok Rafała Trzaskowskiego wysłuchani zostaną także włodarze Budapesztu, Pragi i Bratysławy. "To nie przypadek. Wszyscy czterej są sygnatariuszami Paktu Wolnych Miast. Celem tej inicjatywy jest promowanie współpracy i wspólnych wartości demokracji, wolności, godności ludzkiej, zrównoważonego rozwoju oraz walki z populizmem, nacjonalizmem, kryzysem klimatycznym oraz nierównością i rozwarstwieniem społecznym" – czytamy.

Czytaj też:
"Osią sporu są władza i pieniądze". Agora odpowiada "Wyborczej"

Źródło: Twitter / onet.pl
Czytaj także