Informację o zatwierdzeniu polskiego KPO przez przedstawicieli państw Unii Europejskiej podała Dominika Cosić, korespondentka TVP w Brukseli. Komisja Europejska stawia jednak warunek dotyczący kamieni milowych. To zobowiązania, jakie strona polska zgodziła się wypełnić w zamian za otrzymanie środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Jednym z najważniejszych kamieni jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
"Ministrowie finansów UE zaakceptowali polski Krajowy Plan Odbudowy. Z formalnego punktu widzenia procedura dobiegła końca. Ale pieniądze trafią do Polski dopiero wtedy, gdy KE uzna że Polska spełniła kryteria tzw. kamienie milowe" – napisała na Twitterze Cosić.
Pieniądze dla Polski
Piątkowa decyzja ministrów finansów państw członkowskich UE kończy kilkudziesięciomiesięczny spór Polski z Komisją Europejską o KPO. Przypomnijmy, że na początku czerwca do Warszawy przyjechała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, aby oficjalnie zatwierdzić Plan.
Projekt zakłada, że z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski trafi około 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. Wypłata pieniędzy nastąpi jednak dopiero po wypełnieniu tzw. kamieni milowych, czyli warunków, jakie Komisja Europejska postawiła przed naszym krajem.
Spór w rządzie
Warunki postawione przez KE stały się powodem różnicy zdań w łonie Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska sprzeciwia się dodatkowemu opodatkowaniu samochodów spalinowych, co jest jednym z tzw. kamieni milowych zapisanych w KPO.
W przyjętej w weekend przez partię uchwale napisano m.in. że Komisja Europejska wychodzi poza traktatowe kompetencje próbując narzucić Polsce niekorzystne rozwiązania z zakresu prawa i gospodarki, zawarte w tzw. kamieniach milowych.
Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek pytany o zarzuty, że tzw. kamienie milowe KPO nie były konsultowane z Solidarną Polską, wskazał, że "wszystkie wskaźniki, cele i kamienie milowe, zostały przyjęte 30 kwietnia 2021 roku przez całą Radę Ministrów – wszyscy, którzy wtedy zapoznali się z dokumentem, doskonale wiedzą, co w nim jest".
Czytaj też:
Zagadka roku: Kto wynegocjował porozumienie rządu RP z Komisją Europejską?Czytaj też:
Konsekwencje KPO. Fogiel: Ziobro użył kwiecistego porównania retorycznegoCzytaj też:
Sobolewski o realizacji KPO: Będziemy starali się dotrzymać terminów