Wrogie przejęcie

Wrogie przejęcie

Dodano: 
Katedra Notre-Dame 
GRZEGORZ KUCHARCZYK | Słowem kluczem opisującym stan współczesnej Europy jest „kryzys”. Kryzys imigracyjny, kryzys w strefie euro, kryzys związany z decyzją o brexicie. W tle jest jednak o wiele poważniejszy kryzys – natury duchowej i kulturowej

W swojej encyklice „Spe salvi” z 2008 r. papież Benedykt XVI zauważył, że cechą wspólną wszystkich prądów kulturowych dominujących na Starym Kontynencie od czasów nowożytnych jest dążenie do „królestwa Bożego realizowanego bez Boga, a więc królestwa, które nieuchronnie zmierza ku perwersyjnemu końcowi” („Spe salvi”, s. 23). Zamiast nadziei na nastanie Królestwa Bożego pojawiła się na horyzoncie duchowym i intelektualnym Europejczyków od czasów nowożytnych „nadzieja na królestwo ludzkie”, czyli „nadzieja na ustanowienie doskonałego świata, który dzięki osiągnięciom nauki i naukowo uzasadnionej polityce wydawał się możliwy do zrealizowania” („Spe salvi”, s. 30).

Całość dostępna jest w 40/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także