Kaczyński pozwany w trybie wyborczym. Jest rozstrzygnięcie sądu

Kaczyński pozwany w trybie wyborczym. Jest rozstrzygnięcie sądu

Dodano: 
Lider PiS Jarosław Kaczyński
Lider PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Sąd Okręgowy w Sieradzu oddalił pozew w trybie wyborczym przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Chodzi o wypowiedź prezesa PiS z ubiegłego tygodnia.

Informację przekazała w środę Polska Agencja Prasowa. Stroną powodową była kandydatka do Sejmu z list Lewicy Iwona Kaźmierska-Małyska.

Pozew przeciwko Kaczyńskiemu oddalony

Chodzi o wypowiedź prezesa PiS na temat "Zielonej granicy" – nowego filmu Agnieszki Holland z zeszłego tygodnia. Przypomnijmy, że prezes PiS wygłosił oświadczenie w sprawie produkcji.

Co powiedział Kaczyński? Jego zdaniem "Zielona granica" to "wpisywanie się w plany Putina, Łukaszenki".

– To rzecz niebywała. Ci, którzy robią takie filmy, którzy je wspierają, którzy przyjmują je dobrze, którzy argumenty przeciw nim przyjmują ze śmiechem, są w gruncie rzeczy armią Putina – powiedział lider obozu rządzącego.

Zakaz wypowiedzi dla ministra

To nie pierwszy przypadek, kiedy wypowiedź na temat głośnej produkcji staje się powodem wejścia w spór prawny.

Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Warszawie zabronił ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu "łączenia nazwiska Agnieszki Holland i jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi".

Reżyser podjęła kroki prawne po wpisie opublikowanym przez Zbigniewa Ziobrę na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) 7 września. "W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…" – napisał prezes Suwerennej Polski, odnosząc się do filmu "Zielona granica".

"Zakaz tak wąski, że aż śmieszny"

Prezes Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski wyjaśnił, co w praktyce oznacza decyzja sądu. "Tytuły zakłamują rzeczywistość. Epoka clickbait’ów. Zakaz sądowy dla Zbigniewa Ziobry jest tak wąski, że aż śmieszny. Dotyczy wyłącznie 'łączenia nazwiska Agnieszki Holland i jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi'. Zatem nie, Z. Ziobro nie może ponownie napisać, że: 'W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland'. Ale już zupełnie dopuszczalne byłoby jego stwierdzenie ocenne: 'To haniebne, by produkować propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Tak jak Agnieszka Holland'" – napisał na portalu X.

Czytaj też:
Ziobro: Żaden sąd na świecie nie może zakazać mówienia prawdy
Czytaj też:
Lisicki: Pieśń o męczeństwie Holland. Ziemkiewicz: Nawet PO chciała ją uciszyć
Czytaj też:
Kamiński: Holland ma prawo do radykalnych poglądów, ale powinien być pewien moralny hamulec

Źródło: PAP / X / rp.pl
Czytaj także