Konferencja premiera Morawieckiego i wicepremiera Gowina była poświęcona powołanemu Instytutowi Badawczemu, który ma być nowoczesną organizacją stanowiącą koło zamachowe dla polskiej gospodarki oraz sprawić, że poziom medycyny w obszarze biotechnologii wejdzie na zupełnie nowy poziom. Instytut ma również zapobiec w przyszłości wyjazdom najzdolniejszych naukowców za granicę.
Polskie leki
– 70 proc leków kupujemy zagranicznych, a w Niemczech i Francji ponad 90 proc leków tam kupowanych są odpowiednio niemieckie bądź francuskie – mówił premier podkreślając, że dzisiejsza Polska jest w dużym stopniu uzależnieni od zagranicznych ośrodków: „chcemy tę zależność zmniejszać” - zapewniał.
– Jest to milowy krok na drodze poprawy polskiej służby zdrowia – przekonywał.
Pół miliarda zł
Wicepremier Gowin zaznaczył, że jeszcze w ramach budżetu z 2017 roku, rząd przeznaczy pół miliarda zł na badania w dziedzinie biotechnologii.
Polityk przekonywał, że nowa inicjatywa otwiera wielką szansę przed naukowcami, firmami farmaceutycznymi, a przede wszystkim przed pacjentami.
– Proponujemy mechanizm długofalowego finansowania badań. Środki pozyskane z komercjalizacji będą wracały i przeznaczane na dalsze badania. Powołany instytut będzie wykorzystywał istniejący już potencjał polskiej nauki. To jest dobra informację dla pacjentów, dla naukowców i dla przedsiębiorców.
Czytaj też:
Absurdy refundacji w raku prostaty: Cierpią pacjenci
Czytaj też:
Przełom w leczeniu choroby Huntingtona