W ubiegłym tygodniu Monika Pawłowska pojawiła się w Sejmie, gdzie spotkała się z marszałkiem Szymonem Hołownią. Po jego zakończeniu potwierdziła, że zasiądzie w ławach poselskich za Mariusza Kamińskiego. Rzecznik PiS Rafał Bochenek, zapowiedział wówczas, że Pawłowska nie zostanie członkiem klubu parlamentarnego PiS. Zdaniem kierownictwa partii, jej mandat jest bowiem nielegalny. W czwartek polityk poinformowała na platformie X, że zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o spotkanie i rozmowę ws. objęcia przez nią mandatu posła.
Prezydent spotka się z Pawłowską "w cztery oczy"
Jak informuje we wtorek Wirtualna Polska, powołując się na osobę z otoczenia Andrzeja Dudy, drzwi Pałacu Prezydenckiego są dla Pawłowskiej otwarte. – Może przyjść i porozmawiać. A prezydent spotka się z nią w cztery oczy – powiedział rozmówca portalu.
Termin spotkania nie został jeszcze ustalony, jednak ma być kwestią najbliższych dni.
Z ustaleń WP wynika jednak, że Pawłowska na spotkaniu nie będzie mogła liczyć na przychylność ze strony głowy państwa.
– Prezydent powtórzy to, co mówił w ubiegłym tygodniu. To pogarszanie sytuacji i wywoływanie jeszcze większego chaosu. Zdaniem prezydenta, Mariusz Kamiński nadal jest posłem. A Monika Pawłowska powinna ze swoimi decyzjami poczekać na wyjaśnienie sprawy do końca – wyjawił współpracownik Andrzeja Dudy.
Wygaszony mandat Kamińskiego
Powrót Pawłowskiej do Sejmu to skutek decyzji marszałka tej izby Szymona Hołowni o wygaszeniu mandatu Mariusza Kamińskiego. Hołowna podjął ją w związku z prawomocnym wyrokiem skazującym polityka PiS, który zapadł w grudniu 2023 r. Na podstawie informacji uzyskanych od Państwowej Komisji Wyborczej poinformował, że pierwsza w kolejności do objęcia mandatu po Kamińskim jest właśnie Pawłowska.
Decyzja Pawłowskiej z kolei objęciu mandatu po Kamińskim oznacza pójście na zwarcie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który stoi na stanowisku, że były szef CBA pozostaje posłem, a działania w jego sprawie podejmowane przez Hołownię to łamanie prawa.
Czytaj też:
Prezydent ostro o działaniach rządu. "Butem, knutem i pałką"Czytaj też:
Pawłowska: Startowałam z list PiS, jestem w PiS i mam zamiar być w PiSCzytaj też:
Fatalna pomyłka Hołowni. "Ma daleko idące konsekwencje"