Sikorski o ambasadorze Rosji: Z tego, co słyszę, już opuścił nasze terytorium

Sikorski o ambasadorze Rosji: Z tego, co słyszę, już opuścił nasze terytorium

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski Źródło:PAP / Vladyslav Musiienko
Z tego, co słyszę, ambasador Rosji Siergiej Andriejew już opuścił nasze terytorium – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Ambasador Rosji nie przybył do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które wezwało go do złożenia wyjaśnień w sprawie kolejnego naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjski pocisk manewrujący.

Siergiej Andriejew uznał, że bez przedstawienia przez stronę polską dowodów na obecność rosyjskiej rakiety w przestrzeni powietrznej naszego kraju "nie ma sensu rozmawiać".

Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński poinformował, że resort przekaże notę dyplomatyczną z żądaniem wyjaśnienia sprawy naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej do MSZ Rosji inną drogą.

"Już opuścił nasze terytorium"

– Pan ambasador Andriejew sam dał świadectwo swojej kultury i profesjonalizmu. Z tego, co słyszę, już opuścił nasze terytorium – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Dopytywany, czy Andriejew został wydalony, odparł, że nie.

Resort spraw zagranicznych wyjaśnił później, że w poniedziałek rosyjska ambasada poinformowała w nocie technicznej o nieobecności Siergieja Andriejewa w Polsce od 26 marca do 4 kwietnia. W tym czasie zastępuje go jako kierownika placówki chargé d'affaires.

Szef polskiej dyplomacji spotkał się w środę w Rydze z ministrem spraw zagranicznych Łotwy Kriszjanisem Karinszem oraz prezydentem Edgarsem Rinkēvičsem. Rozmowy koncentrowały się głównie wokół kwestii bezpieczeństwa, pomocy dla Ukrainy i przygotowań do szczytu NATO w Waszyngtonie, a także problematyki sankcyjnej, współpracy w zakresie ochrony granic wschodnich przed zagrożeniami hybrydowymi ze strony Rosji i Białorusi oraz perspektyw akcesyjnych Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO. Wizyta była również okazją do potwierdzenia kontynuacji polskiej obecności wojskowej na Łotwie.

twitter

Rosyjska rakieta nad Polską

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że 24 marca o godz. 04:23 rosyjska rakieta przeleciała nad terytorium Polski. "Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund. W trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne" – mogliśmy przeczytać w komunikacie.

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Jacek Goryszewski wyjaśnił na konferencji prasowej, że rakieta poruszała się z prędkością 800 kilometrów na godzinę i na wysokości 400 metrów. Jak podkreślił, nie było decyzji o zestrzeleniu pocisku, ponieważ wojsko wiedziało, jaka jest trajektoria jego lotu.

Czytaj też:
Przypadek ambasadora Andriejewa, czyli jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
Czytaj też:
Jabłoński: Ambasador Rosji nie jest dyplomatą, a funkcjonariuszem politycznym

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Ministerstwo Spraw Zagranicznych / X
Czytaj także