Prezydent podpisał ważną ustawę. To odpowiedź na ruch Rosji

Prezydent podpisał ważną ustawę. To odpowiedź na ruch Rosji

Dodano: 
Pałac Prezydencki, zdjęcie ilustracyjne
Pałac Prezydencki, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Prezydent podpisał ustawę dotyczącą zawieszenia obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, podpisanego w Paryżu 19 listopada 1990 r.

"Celem ustawy jest wyrażenie zgody na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zmiany zakresu obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, podpisanego w Paryżu dnia 19 listopada 1990 r. (dalej: Traktat), poprzez jego zawieszenie" – podano w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Wzajemna kontrola

Celem Traktatu była redukcja istniejącego w momencie jego zawierania ofensywnego uzbrojenia konwencjonalnego, posiadanego przez państwa członkowskie NATO oraz państwa byłego Układu Warszawskiego, a następnie utrzymywanie go na określonym poziomie. "Zobowiązania dotyczą pięciu kategorii konwencjonalnych sił zbrojnych: czołgów bojowych, bojowych wozów opancerzonych, artylerii, samolotów bojowych i śmigłowców uderzeniowych. Określony w nim został maksymalny dopuszczalny pułap stanu posiadania uzbrojenia państw-stron. W celu weryfikacji przestrzegania postanowień Traktatu państwa-strony zostały zobowiązane do notyfikowania i wymiany informacji o stanie swojego uzbrojenia. Przyznano im ponadto prawo do przeprowadzania inspekcji z jednoczesnym obowiązkiem ich przyjmowania w strefie stosowania Traktatu, czyli na obszarze podległym jurysdykcji państw-stron" – czytamy.

W celu promowania i realizacji założeń powołany został specjalny organ traktatowy: Wspólna Grupa Konsultacyjna. Stronami Traktatu jest obecnie 29 państw, oprócz większości państw członkowskich NATO związane są nim Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Kazachstan, Mołdawia i Ukraina. "Polska stała się stroną Traktatu w dniu 9 listopada 1992 r., od początku uczestnicząc w realizacji jego założeń. Zawarcie Traktatu było podyktowane chęcią ustanowienia bezpiecznej i stabilnej równowagi konwencjonalnych sił zbrojnych w Europie oraz eliminowania zdolności do dokonania niespodziewanego ataku i rozpoczęcia działań ofensywnych na dużą skalę w Europie" – wskazuje KPRP.

Polska reaguje na ruch Rosji

Jak podano w uzasadnieniu do projektu ustawy, w obliczu agresywnych działań Federacji Rosyjskiej mających na celu destabilizację pokoju i bezpieczeństwa w Europie, przede wszystkim pełnoskalowej agresji przeciwko Ukrainie, a także w związku z wypowiedzeniem przez Rosję Traktatu ze skutkiem od dnia 7 listopada 2023 r., tego samego dnia zostało jednomyślnie przyjęte oświadczenie państw członkowskich NATO o zamiarze zawieszenia stosowania Traktatu. Zawieszenie stosowania Traktatu jest zatem konieczne ze względów bezpieczeństwa i obronności oraz interesu polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej.

"Zawieszenie Traktatu spowoduje, że Rzeczpospolita Polska, podobnie jak inne państwa, które się na to zdecydują, pozostając formalnie stroną tej umowy, nie będzie miała obowiązku wykonywania jej postanowień. Zawieszenie ma zostać dokonane na czas nieoznaczony. Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia" – zaznaczono w komunikacie.

W 2007 r. Władimir Putin podpisał dekret zawieszający uczestnictwo Rosji w Traktacie; 7 listopada 2023 r. ogłosił zaś, że Rosja całkowicie przestała uznawać ten Traktat.

Czytaj też:
Tusk: Wojna jest realna. Możliwy jest każdy scenariusz
Czytaj też:
Pigułka "dzień po". Jest decyzja prezydenta

Źródło: Prezydent.pl
Czytaj także