KE wzywa Polskę, sprawa może trafić do TSUE. Rząd dostał dwa miesiące na odpowiedź

KE wzywa Polskę, sprawa może trafić do TSUE. Rząd dostał dwa miesiące na odpowiedź

Dodano: 
Flagi UE przed siedzibą Komisji Europejskiej
Flagi UE przed siedzibą Komisji Europejskiej Źródło:Unsplash
Komisja Europejska wzywa Polskę do wdrożenia przepisów ws. minimalnego opodatkowania grup międzynarodowych

Komisja Europejska wezwała Polskę do wdrożenia przepisów dyrektywy Rady 2022/2523 w sprawie zapewnienia globalnego minimalnego poziomu opodatkowania dla wielonarodowych grup przedsiębiorstw i krajowych grup przedsiębiorstw działających na dużą skalę w Unii, podała Komisja.

Wystosowała w tej sprawie tzw. uzasadnioną opinię.

"Komisja za najwyższy priorytet uważa rozwiązanie dwufilarowe, które wymaga, aby wszystkie duże korporacje międzynarodowe płaciły minimalną efektywną stawkę podatku w wysokości 15 proc. Wszystkie państwa członkowskie UE miały obowiązek wprowadzić w życie przepisy niezbędne do wykonania dyrektywy w ramach filaru II do 31 grudnia 2023 r." – czytamy w komunikacie.

Rząd Tuska ma dwa miesiące

Zgodnie z dyrektywą zapewnienie minimalnego poziomu opodatkowania osób prawnych stanowi jeden z dwóch (filar 2); drugim obszarem jest częściowa realokacja praw do opodatkowania (filar 1).

Przepisy mają zastosowanie do grup przedsiębiorstw wielonarodowych i dużych grup krajowych w UE, których łączne przychody finansowe wynoszą ponad 750 mln euro rocznie; do każdej dużej grupy – zarówno krajowej, jak i wielonarodowej – posiadającej spółkę dominującą lub spółkę zależną z siedzibą w państwie UE.

W związku z tym Komisja podjęła decyzję o wydaniu uzasadnionej opinii. Polska ma teraz dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi i podjęcie niezbędnych środków. W przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

TSUE nakłada karę na Polskę

Pod koniec kwietnia TSUE orzekł, że Polska będzie musiała zapłacić 7 mln euro kary za niewdrożenie dyrektywy o ochronie sygnalistów.

Skargę w tej sprawie do TSUE wniosła Komisja Europejska, która domagała się stwierdzenia, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z dyrektywy 2019/1937 w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii. Państwa członkowskie miały obowiązek przyjąć regulacje niezbędne do jej zastosowania do 17 grudnia 2021 r. Polska tego nie zrobiła.

Czytaj też:
Diabelska pułapka Unii Europejskiej
Czytaj też:
UE: Sprzedaż aut elektrycznych stoi w miejscu. Króluje jeden typ silnika

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: ISBnews
Czytaj także