Zmiany w Sejmie. 24-latka zostanie najmłodszą posłanką

Zmiany w Sejmie. 24-latka zostanie najmłodszą posłanką

Dodano: 
Aleksandra Kot, Nowoczesna
Aleksandra Kot, Nowoczesna Źródło:PAP / Tomasz Waszczuk
Ma 24 lata i za chwilę zasiądzie w Sejmie. Radna Krakowa Aleksandra Kot zostanie najmłodszą polską posłanką. To konsekwencja niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego.

W minioną niedzielę odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Najlepszy wynik uzyskała w nich Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 37,06 procent Polaków. Na drugim miejscu z wynikiem 36,16 proc. uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość. Ostatnie miejsce na podium należało do Konfederacji, którą poparło 12,08 proc. głosujących. Dalej znalazły się: Trzecia Droga – 6,91 proc. oraz Lewica – 6,3 proc.

W wyborach tych rekordowa liczba posłów ubiegała się o miejsce w Parlamencie Europejskim. Części z nich to się udało. To zaś oznacza przetasowania w Sejmie.

Przetasowania w Sejmie. Radna Krakowa zostanie najmłodszą posłanką

Już wkrótce w ławach gmachu przy ul. Wiejskiej w Warszawie zasiądzie obecna radna Krakowa Aleksandra Kot i będzie najmłodszą posłanką obecnej kadencji Sejmu. Pochodząca z Rzeszowa działaczka Nowoczesnej zastąpi tam Jagnę Marczułajtis-Walczak.

Sama zainteresowana w rozmowie z Interią powiedziała, iż spodziewała się, że taki scenariusz może mieć miejsce.

– Musi jednak minąć jeszcze trochę czasu, aby to do mnie dotarło – przyznała.

Czym zamierza zająć się w parlamencie? – Chcę dalej pracować dla Krakowa i regionu. Oprócz tego chcę się skupić na pracy na rzecz kobiet i społeczności LGBT. To są te rzeczy, które są dla mnie bliskie. Jako przedstawicielka młodego pokolenia chcę się skupić także na problemach młodzieży czy studentów, z którymi musimy się mierzyć. Wiele młodych osób głosowało na mnie w wyborach do Sejmu, chcąc mieć w parlamencie swojego przedstawiciela. Teraz chcę pokazać, że nie były to głosy zmarnowane – powiedziała.

Kim jest Aleksandra Kot?

Aleksandra Kot urodziła się w 2000 roku. Jest liderką młodzieżówki Nowoczesnej. W październikowych wyborach parlamentarnych ubiegała się o mandat, startując w okręgu numer 13 z 15 miejsca listy Koalicji Obywatelskiej. Uzyskała trzeci najlepszy wynik spośród kandydatów, którzy nie zdobyli mandatu. Pierwsza w kolejności osoba weszła do Sejmu w wyniku zrzeczenia się mandatu przez obecnego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego, kolejna przez sukces Bartłomieja Sienkiewicza w niedzielnych wyborach. Trzeci przypadł właśnie Kot. Działaczka musi jednak zrezygnować z mandatu miejskiego, który udało jej się wywalczyć w ostatnich wyborach samorządowych.

Czytaj też:
Potężne zmiany w Sejmie. Znamy nazwiska przyszłych posłów
Czytaj też:
Dramatyczny wynik Trzeciej Drogi. Wiadomo, kto przejął jej wyborców
Czytaj też:
Koalicja PiS z Konfederacją? Mularczyk: Formuła do zrealizowania

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Interia.pl
Czytaj także