Polaków zapytano o alkohol. Zaskakujące wyniki badań

Polaków zapytano o alkohol. Zaskakujące wyniki badań

Dodano: 
Alkohol, zdjęcie ilustracyjne
Alkohol, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wg 79 proc. Polaków państwo powinno podjąć działania ws ograniczenia spożycia alkoholu – wynika z najnowszych badań.

Dostęp do alkoholu jako bardzo łatwy ocenia 65 proc. ankietowanych, a kolejne 33 proc. twierdzi, że jest on "raczej łatwy", wynika z badania zrealizowanego przez Instytut badawczy ARC Rynek i Opinia. 50 proc. Polaków sprzeciwia się ogólnemu podwyższeniu cen alkoholu i taki sam odsetek sprzeciwia się wprowadzeniu minimalnych cen za opakowania alkoholowe, ale jednocześnie 79 proc. badanych uważa, że państwo powinno podjąć działania mające na celu ograniczenie jego spożycia.

Co Polacy myślą o cenach alkoholu?

Według badania ARC Rynek i Opinia przeprowadzonego we współpracy z Krzysztofem Brzózką, byłym dyrektorem PARPA, Polacy mają zróżnicowane oczekiwania wobec cen w zależności od ich sytuacji finansowej, a także częstotliwości spożycia (częściej na wysokie ceny alkoholu zwracają uwagę osoby spożywające go regularnie). Dla 57 proc. badanych ceny alkoholu są przeciętne, zaś 18 proc. z nich postrzega je jako relatywnie niskie, a 26 proc. uważa, że są one wysokie.

"Kwestia regulacji cen alkoholu budzi w Polsce szczególnie mieszane uczucia. Z jednej strony nie brakuje głosów, które uważają, że podwyższenie cen wyrobów alkoholowych mogłoby skutecznie ograniczyć ich spożycie, zwłaszcza wśród osób pijących problematycznie. Z drugiej strony, wiele osób sprzeciwia się jakimkolwiek podwyżkom cen, co wynika z przekonania, że ceny alkoholu są już wystarczająco wysokie. 50 proc. Polaków sprzeciwia się ogólnemu podwyższeniu cen alkoholu, a taki sam odsetek sprzeciwia się wprowadzeniu minimalnych cen za opakowania alkoholowe. Oznacza to, że połowa społeczeństwa obawia się, że podwyżki cen mogłyby uderzyć przede wszystkim w konsumentów" – czytamy w komunikacie.

Jak często pijemy?

Po alkohol 1 na 5 Polaków sięga przynajmniej kilka razy w tygodniu, a 4 proc. deklaruje codzienne spożywanie alkoholu. Wśród osób regularnie sięgających po alkohol wyraźnie przodują mężczyźni – 31 proc. mężczyzn pije przynajmniej kilka razy w tygodniu, podczas gdy w przypadku kobiet ten odsetek wynosi 11 proc., podano także.

"Pomimo tego, że połowa Polaków sprzeciwia się podwyżkom cen alkoholu, 79 proc. badanych uważa, że państwo powinno podjąć działania mające na celu ograniczenie jego spożycia. Ta wysoka liczba pokazuje, że istnieje szeroka zgoda co do potrzeby regulacji. Jednym z najważniejszych obszarów, w którym Polacy wyraźnie opowiadają się za zmianami, jest sprzedaż alkoholu w małych, nietypowych opakowaniach. 69 proc. badanych popiera zakaz sprzedaży alkoholu w małych saszetkach przypominających musy czy soczki dla dzieci. Tego typu opakowania są mocno krytykowane za swoje podobieństwo do produktów przeznaczonych dla najmłodszych, co rodzi obawy o potencjalne zachęcanie nieletnich do spożywania alkoholu. Widoczny tu sprzeciw może również wynikać z troski o to, że takie opakowania stają się zbyt dostępne i łatwe do spożycia w sytuacjach, które sprzyjają nieodpowiedzialnemu piciu – na przykład w drodze czy w przestrzeni publicznej" – czytamy też w materiale.

Kontrowersyjne "małpki"

Innym problemem, który budzi kontrowersje, jest sprzedaż alkoholu w tak zwanych "małpkach", czyli małych szklanych butelkach o pojemności 100-200 ml.

"Choć są one wygodne i popularne, zwłaszcza wśród osób szukających szybkiej dawki alkoholu, to 43 proc. Polaków opowiada się za zakazem sprzedaży 'małpek'. Sprzeciw wobec 'małpek' może wynikać z obaw o to, że ich mała pojemność zachęca do częstszego, choć mniejszego spożycia, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do nawykowego picia i problemów zdrowotnych. Dodatkowo ich niska cena sprawia, że stają się bardziej dostępne dla młodszych osób oraz osób zmagających się z problemami alkoholowymi" – napisano też w informacji.

Autorzy badania wskazali, że kolejnym tematem, który budzi zainteresowanie Polaków, jest sprzedaż alkoholu na stacjach paliw – 54 proc. badanych opowiada się za wprowadzeniem ograniczeń dotyczących sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych, czyli między 22:00 a 6:00.

Badanie zostało przeprowadzone 4-8 października 2024 roku metodą CAWI na reprezentatywnej pod względem płci, wieku, wykształcenia, wielkości zamieszkiwanej miejscowości oraz regionu GUS próbie Polaków w wieku powyżej 18 lat, N=1008. Badanie zrealizowano na panelu badawczym epanel.pl, należącym do ARC Rynek i Opinia.

Czytaj też:
Ministerstwo Zdrowia: Alkohol w Polsce jest zbyt tani. Będą duże zmiany
Czytaj też:
Były alkotubki, pojawiły się alkolody. Leszczyna: Szukam odpowiedniego słowa

Źródło: ISBnews
Czytaj także