W sobotę w Przysusze odbył się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Wydarzenie odbyło się pod hasłem "Zawsze z Polską". Jarosław Kaczyński, który został ponownie wybrany na prezesa PiS, przekonywał w wygłoszonym tam przemówieniu, że jego partia jest zdolna do rozmów o stworzeniu rządu jeszcze w trakcie obecnej kadencji Sejmu, ale jej głównym celem jest zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w 2027 roku. O tym, że kierownictwo PiS rzeczywiście zaczęło się szykować do wyborów pisze w poniedziałek w "Niedyskrecjach parlamentarnych" Wprost.pl. Problemem jest jednak to, że nie wszystkim podoba się sposób tych przygotowań.
Niezadowolenie w PiS. "Prezes powinien zacząć realnie obawiać się Konfederacji"
– W partii nic się nie zmienia. Wciąż w mediach widzimy zgrane twarze PiS. Nie ma pomysłu, na kogo je wymienić – uważa informator serwisu. Inny rozmówca wskazuje z kolei, że nieco wizerunek partii ma zmienić wybór Tobiasza Bocheńskiego na funkcję wiceprezesa PiS.
– Prezes powinien zacząć realnie obawiać się Konfederacji, bo oni dziś reprezentują zmianę. Jeśli nie będzie nowych pomysłów w PiS, to konfederaci będą silnym koalicjantem w przyszłym rządzie. Może nawet premierem będzie Krzysztof Bosak – dodaje.
Nowe władze PiS
Przypomnijmy, że decyzje o zmianach w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości zapadły właśnie na sobotnim kongresie. Łącznie wybrano czterech nowych wiceprezesów. Oprócz Bocheńskiego funkcję tę objęli Przemysław Czarnek, Anna Krupka i Zbigniew Ziobro. Poza nimi we władzach partii będą nadal: Beata Szydło, Mateusz Morawiecki, Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak, Elżbieta Witek, Antoni Macierewicz i Patryk Jaki.
Czytaj też:
"Chyba odebrało im rozum!". Poważny konflikt w koalicjiCzytaj też:
"To może wywrócić koalicję rządową". Wcześniejsze wybory nieuchronne?
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.