Zaskakujący temat rozmowy Hołowni z PiS. Bielan ujawnia

Zaskakujący temat rozmowy Hołowni z PiS. Bielan ujawnia

Dodano: 
Europoseł Adam Bielan
Europoseł Adam Bielan Źródło: PAP / Andrzej Lange
Europoseł Adam Bielan, w którego mieszkaniu doszło do spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS, przedstawił kulisy rozmowy. Jej temat może zaskakiwać.

W nocy z czwartku na piątek (z 3 na 4 lipca) doszło do spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS w prywatnym mieszkaniu europosła Adama Bielana w Warszawie.

Sytuację skomentował w mediach społecznościowych sam zainteresowany, czyli marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana" – napisał lider Polski 2050. Jak podkreślił, regularnie spotyka się z przedstawicielami obu skłóconych obozów politycznych.

Bielan: To nie była rozmowa o bieżącej polityce

Szczegóły rozmowy przedstawił w rozmowie z Polsat News europoseł PiS, Adam Bielan.

– To była rozmowa o kwestiach geopolitycznych, metapolitycznych, a nie o bieżącej polityce – powiedział deputowany do PE. Polityk zaznaczył, że nie widzi żadnej sensacji w spotkaniu marszałka Sejmu z prezesem partii dysponującej największym klubem parlamentarnym. Bielan potwierdził jednocześnie, że przeprowadzone u niego rozmowy były drugim nieformalnym spotkaniem Szymona Hołowni i Jarosława Kaczyńskiego.

Europoseł PiS zapewniał, że podczas spotkania rozmawiano m.in. o książce historycznej, której autor opisał przyczyny rozbiorów Rzeczypospolitej. Jak wyjaśnił Adam Bielan, "przyniósł ją jeden z gości".

– Po wyborach prezydenckich prezes Kaczyński mówił o koncepcji rządu technicznego. Te propozycje padały publicznie, nie musiały być składane w żaden tajny sposób – podkreślał eurodeputowany.

Na pytanie reportera Polsat News, czy Szymon Hołownia "ma dość tego rządu", Bielan odpowiedział, że nie jest upoważniony, by wypowiadać się imieniu szefa Polski 2050.

Wyciek informacji o spotkaniu

Adam Bielan odniósł się również do kwestii wycieku informacji o spotkaniu do mediów. Jego zdaniem za przeciek informacji odpowiada premier Donald Tusk, a wykorzystał do tego funkcjonariuszy SOP, którzy chronią Hołownię.

– To co w tej sprawie jest bulwersujące i mam na to wiele poszlak, że to Donald Tusk ujawnił paparazzi (...) fakt, że to spotkanie się odbywa – powiedział europoseł PiS. – Mógł to wiedzieć oczywiście tylko ze strony SOP-u – dodał.

Czytaj też:
"Nieroztropność". Polityk PSL o zachowaniu Hołowni
Czytaj też:
Otoczenie Tuska jest wściekłe. "Rozpad koalicji nie wchodzi w grę"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: polsatnews.pl / Radio Zet, Newsweek, X, DoRzeczy.pl
Czytaj także