W czwartek Radio Wnet przerwało wywiad z Grzegorzem Braunem po tym jak ten stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fejk". – Kto o tym mówi, ten zostanie oskarżony o straszne rzeczy, odsądzony od czci i wiary – dodał.
Europoseł przekonywał też, że Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje "przekaz pseudohistoryczny" i rzekomo uniemożliwia badanie komór gazowych.
– Są pewne granice, dziękuję bardzo za rozmowę – powiedział prowadzący audycję dziennikarz Łukasz Jankowski i zakończył połączenie.
Biskupi apelują do Brauna: Niech odwoła te słowa i przeprosi
Sprawa wywołała polityczną burzę. Słowa potępienia płyną ze wszystkich stron, także z Kościoła.
"Słowa p. Grzegorza Brauna są złe i rodzą Zło. Nie wolno wobec nich milczeć i nie wolno ich lekceważyć. Dołączam się do prośby abp. Kupnego, by zostały odwołane i by pojawiło się słowo: «przepraszam»" – napisał na platformie X metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Wcześniej abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, zastępca przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, oświadczył: – Nie tylko nie zgadzam się z Grzegorzem Braunem, ale proszę go w miłości Chrystusowej – także w imieniu społeczności katolickiej, której czuje się częścią – o odwołanie tych nieprzyzwoitych i bolesnych słów.
Arcybiskup podkreślił, że wypowiedź Brauna to "niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej".
Głos w sprawie zabrał także kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem. Przypomniał, że "antysemityzm w każdej postaci jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym". Podkreślił również, że "negowanie Zagłady jest kłamstwem i stawia człowieka po stronie oprawców, a nie ofiar".
Negowanie istnienia komór gazowych w Auschwitz. Reaguje prokuratura
Czynności sprawdzające w związku z negowaniem przez Grzegorza Brauna zbrodni niemieckich popełnionych w KL Auschwitz wszczęła warszawska prokuratura Śródmieście-Północ. W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że materiały z postępowania sprawdzającego wypowiedź Brauna trafią do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej.
Chodzi o czyn z art. 55 ustawy o IPN. Zgodnie z tym przepisem, osoba, która publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 ustawy (m.in. zbrodnie nazistowskie i komunistyczne), podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat trzech.
Prokuratura podała, że do materiałów z postępowania sprawdzającego dołączono również zawiadomienie posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej o podejrzeniu popełnienia przez Brauna przestępstwa.
Pierwszymi więźniami byli Polacy
W KL Auschwitz Niemcy wymordowali ponad milion ludzi, głównie Żydów, Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innych narodowości. Obóz działał w latach 1940-1945. Powstał z rozkazu szefa SS Heinricha Himmlera. Pierwszymi więźniami Auschwitz byli Polacy. 27 stycznia 1945 r. obóz oswobodziła Armia Czerwona. Po wojnie infrastrukturę obozową wykorzystywało NKWD oraz Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.
Czytaj też:
"Antysemicka teoria spiskowa". Muzeum Auschwitz o słowach Brauna
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
