Tusk nie powiedział całej prawdy? "Już złamał obietnicę"

Tusk nie powiedział całej prawdy? "Już złamał obietnicę"

Dodano: 
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W momencie składania tej obietnicy premier już ją złamał – żartowali w sejmowych kuluarach posłowie koalicji rządzącej.

W środę premier Donald Tusk ogłosił długo zapowiadaną rekonstrukcję swojego rządu. Przyniosła ona wiele zmian personalnych i organizacyjnych. W wygłoszonym wówczas wystąpieniu szef rządu przekonywał, że rekonstrukcja oznacza koniec konfliktów w koalicji rządzącej. Tymczasem, jak się okazuje, w wielu obszarach mogą one dopiero się nasilić.

Koniec konfliktów w koalicji rządzącej? "Nie znikną na zawołanie"

O sprawie pisze w piątek Wirtualna Polska. Jak podkreśla cytowany przez serwis jeden z wiceministrów, sprawy które dzielą koalicjantów, nie znikną na zawołanie. A tych jest co najmniej kilka.

Jednym z nich jest temat mediów publicznych. Przypomnijmy, że w ramach rekonstrukcji Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przypadło Polsce 2050, której plany w tym zakresie są ambitne. – Odpolitycznimy w końcu TVP, zrobimy tam robotę, przywrócimy normalność. Mamy na to zielone światło, ogarniemy temat – zapowiadają entuzjastycznie rozmówcy WP z partii Hołowni. W podobnym tonie wypowiadał się sam lider ugrupowania. O tym, jak negatywną opinię na temat mediów publicznych ma Polska 2050 świadczą m.in. ostre słowa Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która oskarżyła TVP Info o atak na swoją rodzinę.

Z nieoficjalnych doniesień wynika jednak, że szumne zapowiedzi w tej sprawie napotkały opór ze strony samego Tuska. Jak donosiły w ostatnim czasie dziennikarze "Newsweeka" i Onetu, premier "zapowiedział nowej ministrze, że ma nie być żadnych zmian w podejściu do telewizji publicznej, do mediów publicznych", "wszystko ma być tak, jak było". Na to zaś, twierdzi Wirtualna Polska, zgodzić się nie zamierza.

"Spory są wielopiętrowe i będą trwać"

Kolejnym punktem zapalnym w koalicji ma być polityka mieszkaniowa. W tym aspekcie, jak przypomina serwis, partie koalicyjne toczą bój od samego początku istnienia rządu. – W końcu KO odpuściła temat polityki mieszkaniowej i pozwoliła "naparzać się" nam – przyznaje jeden z koalicjantów. Według niego, jest to "destrukcyjne", a spory w tym obszarze są wielopiętrowe i będą trwać.

Innym zarzewiem konfliktu okaże się prawdopodobnie kwestia spółek Skarbu Państwa, których odpolitycznienia chce Polska 2050. "Nic się w tej sprawie nie zmieniło: KO nadal chce mieć panowanie nad spółkami i nie zamierza przyjmować projektu odpartyjniającego autorstwa Polski 2050. Co więcej, formacja Donalda Tuska nadal zatrudnia hejterów" – czytamy.

Wśród kolejnych tematów spornych w koalicji WP wymienia również sprawy światopoglądowe, takie jak aborcja i związki partnerskie oraz podatek cyfrowy.

"Koniec kłótni w koalicji? 'Cóż szkodzi obiecać'" – podsumowuje portal.

Czytaj też:
Tusk zaskoczył nawet własną partię. "Jestem w szoku"
Czytaj też:
Zmiany w rządzie. Takie odprawy dostaną odchodzący ministrowie
Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia ws. prokurator Wrzosek. "Spakowała swoje rzeczy"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także