W nocy z soboty na niedzielę w Kałuszynie (powiat miński, woj. mazowieckie) wybuchł pożar hali w dawnym zakładzie produkcyjnym. Akcja gaśnicza trwała przez całą noc, a w niedzielny poranek strażacy wciąż dogaszają ogień.
– Ogień pojawił się około godziny drugiej w nocy – poinformował RMF FM młodszy brygadier Kamil Płochocki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mińsku Mazowieckim.
W szczytowym momencie na miejscu pracowały 23 zastępy straży pożarnej, czyli łącznie 90 strażaków.
Na szczęście w chwili wybuchu pożaru w budynku nikogo nie było – nie ma osób poszkodowanych.
Regularne pożary hal, magazynów i zakładów w Polsce
W środę po godzinie 12:00 doszło do pożaru trzech boksów na terenie Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ul. Zwodzie 1 na warszawskim Wilanowie. Państwowa Straż Pożarna poinformowała po godzinie 13:00, że ogień został opanowany, trwa dogaszanie. Na miejscu pracowało 12 zastępów PSP, w tym grupa operacyjna oraz specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego.
Pożar wybuchł zaledwie dwa kilometry od Elektrociepłowni Siekierki, w przemysłowej części Warszawy. Przez kilkadziesiąt minut w okolicy unosił się gęsty dym, który widać było z dużej odległości. Mieszcząca się w przy ul. Augustówka 30 Elektrociepłownia Siekierki to największa polska elektrociepłownia, druga co do wielkości w Europie. Zakład jest własnością PGNiG Termika SA – spółki zależnej PGNiG.
Ogień pojawił się w hali namiotowej, w której składowane były odpady. Objął powierzchnię około 200 metrów kwadratowych. Nikomu nic się nie stało.
Czytaj też:
Pożar w zakładzie chemicznym w SochaczewieCzytaj też:
Pożar hali. Pracownicy w rozpaczy: Szef o mało zawału nie dostał
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
