"Czy kontrowersje dotyczące całej sprawy wpłynęły na sposób, w jaki oceniają rząd?" – takie pytanie postawiono respondentom w sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla portalu rp.pl.
38,6 proc. respondentów po nagłośnieniu całej sprawy ocenia rząd gorzej. 8,1 proc. badanych odpowiedziało, że teraz oceniają rząd lepiej, W przypadku 30,3 proc. badanych ocena rządu się nie zmieniła. Aż 23 proc. ankietowanych nie słyszało o całej sprawie.
– Kontrowersje dotyczące wypłat z Krajowego Planu Odbudowy negatywnie wpłynęły na wizerunek rządzących w przypadku co drugiej osoby między 35 a 49 rokiem życia i 45 proc. badanych z wyższym wykształceniem. Gorszą niż dotychczas ocenę rządu częściej od pozostałych deklarują respondenci, których miesięczny dochód przekracza 7000 zł netto (54 proc.) oraz osoby z miast liczących nie więcej niż 20 tys. mieszkańców (48 proc.) – komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon, senior project manager w SW Research.
Na początku sierpnia na rządowej stronie Krajowego Planu Odbudowy opublikowano interaktywną mapę, dzięki której internauci spostrzegli, że część firm otrzymała dotacje na cele takie jak m.in.: jachty, meble, sauny, solarium, ekspresy do kawy, wirtualne strzelnice, klub swingersów czy platformę do gry w brydża. Okazało się też, że wśród projektów dofinansowanych z KPO, w ramach wsparcia dla sektora HoReCa (hotele, gastronomia, catering) pieniądze dostawały osoby powiązane ze środowiskiem rządzących. To m.in. córka wojewody łódzkiej, radny Polski 2050 Michał Żurek, żona posła PO Łąckiego, czy żona senatora PO Godyli. Inna parlamentarzystka KO powiedziała, że połowa albo i większość jej znajomych i rodziny też dostała dofinansowanie.
Afera KPO. EPPO wszczęła dochodzenie
Rzecznik Prokuratury Europejskiej Tine Hollevoet przekazała w rozmowie z RMF FM, że Europejska Prokuratura (EPPO) wszczęła dochodzenie ws. wykorzystania środków z KPO.
Przedstawicielka instytucji zastrzegła jednak, że "nie może podać żadnych dalszych szczegółów, aby nie narażać toczącego się śledztwa".
Wszczęcie procedury dotyczącej KPO oznacza, że Prokuratura Europejska stwierdziła, iż podejrzenia zawarte w zgłoszeniu znajdują się w zakresie jej kompetencji. Instytucja zakłada bowiem możliwość wystąpienia szkody dla instytucji finansowych Unii Europejskiej.
Czytaj też:
Sygnały o problemach z KPO rząd miał już w 2024 rokuCzytaj też:
Tusk mobbinguje minister? "Odbieram to jako żart"
