ĆWIERKOT W czasie wybuchu afery z KPO, gdy okazało się, że znajomi królika mogą liczyć na jachty za pół bańki, mobilne ekspresy do kawy i solaria dodawane do pizzy, doradcy Donalda Tuska doradzili mu ucieczkę do przodu i przekierowanie tematu na inny tor. Stop.
W związku z tym pokazano film, na którym widać Tuska na... wielkim jachcie. Stop. Naprawdę nowatorski. Dzięki koneksjom i przekupstwu ustaliłem, kto doradza premierowi. Stop. Doradzają mu wrogowie.
Donald Tusk, próbując tłumaczyć aferę z rozdanym miliardem, rzekł: „Sto procent odpowiedzialności za wieloletni bałagan spada na poprzedników, którzy zablokowali środki z Krajowego Planu Odbudowy. Stop. Tu pojawia się pewien problem, ponieważ członkowie Platformy Obywatelskiej, np. jej wiceszef Rafał Trzaskowski, będąc w opozycji, przyznawali, że środki z KPO będą mrożone do czasu, aż PiS przestanie rządzić. Stop. W związku z tym ktoś mógłby zarzucić Tuskowi kłamstwo. Stop. Ale niby po co?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
