O sprawie poinformował premier Donald Tusk.
"Przed chwilą Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu" – napisał na platformie X szef rządu.
– Funkcjonariusze SOP patrolujący okolice zauważyli drona. Mężczyźni, którzy kontrolowali maszynę zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Przekazano ich policji – przekazał w Polsat News rzecznik SOP Bogusław Piórkowski.
Dodał, że nie było to zagrożenie dla obiektu.
Rzecznik SOP zaznaczył, że śledztwo w sprawie będzie prowadziła policja.
Drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" – dodało dowództwo. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo.
W piątek Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej poinformował, że według informacji Kancelarii Prezydenta RP polską granicę przekroczyło 21 dronów.
Po tym, jak rosyjskie drony wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną, m.in. Czechy i Holandia zadeklarowały wysłanie do Polski większej ilości sprzętu wojskowego.
Czytaj też:
Wielka Brytania wysyła do Polski myśliwceCzytaj też:
Polska firma: Jesteśmy w stanie dostarczać systemy antydronowe tu i teraz
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
