Jak poinformował portal gazeta.pl rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, na rozpatrzenie już złożonego wniosku wciąż oczekuje około 4 tysiące osób, a w poniedziałek zaakceptowanych wniosków było 15 785.
Jest szansa, że nadchodzące wybory będą cieszyć się dużo lepszą frekwencją, niż poprzednie.
Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, że wójt (burmistrz, prezydent miasta) ma trzy dni na rozpatrzenie wniosku o dopisanie do spisu wyborców. W praktyce oznacza to, że przed I turą wyborów samorządowych można było się dopisać do wtorku 16 października, choć niektóre urzędy zaznaczały, że będą przyjmować wnioski jeszcze dziś rano.
Żeby dopisać się do rejestru wyborców w interesującej nas gminie, w której mieszkamy na co dzień, w odpowiednim urzędzie należy złożyć wniosek zawierający podstawowe dane osobowe oraz kserokopię ważnego dowodu tożsamości. Należy też złożyć oświadczenie o stałym zamieszkiwaniu na terenie gminy. Do potwierdzenie tego faktu niezbędne jest przedstawienie np. kopii umowy najmu lokalu czy kopii rachunków opłacanych w związku z zajmowanym lokalem.
Czytaj też:
W Warszawie zaczęło przybywać wyborców. "Pompowanie głosów"Czytaj też:
Wybory samorządowe 2018. Ostatnia chwila na dopisanie się do rejestru wyborców