Norweski gigant wybrał Polskę. Popłyną setki milionów zł

Norweski gigant wybrał Polskę. Popłyną setki milionów zł

Dodano: 
Czołg M1 Abrams na poligonie w Drawsku Pomorskim
Czołg M1 Abrams na poligonie w Drawsku Pomorskim Źródło: Wikimedia Commons
Norweski koncern z branży obronnej planuje na Pomorzu inwestycję opiewającą na 250 mln zł, z możliwością zwiększenia nakładów nawet do miliarda zł.

To pierwsze przedsięwzięcie tego typu w północnej Polsce w ramach powstających tam Zielonych Okręgów Przemysłowych, które mają przyciągać firmy z sektorów energetycznego, infrastrukturalnego i militarnego – wskazuje portal money.pl

Portal informował niedawno, że producent systemów obronnych i elementów uzbrojenia, Kongsberg Defence and Aerospace, ulokuje część swojej działalności w Polsce.

W co zainwestują Norwegowie?

Po pierwsze, w Polsce ruszyć ma produkcja wieżyczek średniego kalibru MCT-30 oraz integracja systemów antydronowych. Możliwe, że w przyszłości zostanie ta inwestycja wykorzystana na potrzeby unijnego programu SAFE.

Po drugie, KDA zamierza nawiązać współpracę z ukraińskimi przedsiębiorstwami w celu stworzenia "zdolności produkcyjnych" dla bezzałogowych pojazdów nawodnych USV Seawolf.

Projekt przewiduje zakup działki o powierzchni 200 tys. mkw. i budowę obiektów (być może nawet w dwóch oddzielnych lokalizacjach).Produkcja powinna ruszyć w latach 2027–2028.

Część większego planu. Powstaną cztery ZOPy

Przedstawiciele rządu przekonują, że norweska inwestycja stanowi część szerszej strategii tworzenia "nowej architektury gospodarczo-militarnej basenu Morza Bałtyckiego". Koncepcja skupia się na czterech Zielonych Okręgach Przemysłowych, które mają zostać w pełni rozwinięte do 2035 roku. ZOP-y stanowią element tzw. doktryny bałtyckiej, obejmującej współpracę militarną, energetyczną, logistyczną i gospodarczą państw regionu.

Pierwszym z nowych okręgów ma być ZOP Kaszubia, gdzie swoją inwestycję ulokuje Kongsberg. Następne to Vistula, Warta i Galicja.

  • Kaszubia ma koncentrować się na przemyśle morskim i obronnym oraz energetyce związanej z Bałtykiem — obejmując m.in. technologie militarne, systemy antydronowe, sektor wodorowy, centra danych, cyberbezpieczeństwo oraz energetykę jądrową i offshore. Z kolei ZOP
  • Vistula będzie skupiał się na energetyce systemowej i przemyśle chemicznym, w tym paliwach, nawozach, logistyce i rezerwach strategicznych.
  • Warta ma rozwijać rozwiązania z zakresu automatyzacji, infrastruktury cyfrowej, zielonego wodoru i energetyki jądrowej.
  • Galicja natomiast będzie ukierunkowana na przemysł lotniczy i precyzyjny, rozwój startupów, logistykę cargo i infrastrukturę transgraniczną.

MON podkreśla, że projekt ma jednocześnie wzmacniać zdolności obronne i wspierać rozwój gospodarki, aby Polska nie musiała sprowadzać np. silników do czołgów czy kluczowych komponentów z odległych państw.

Czytaj też:
Wielkie dozbrojenie Polski. Nowe ustalenia
Czytaj też:
"Niebezpieczny projekt". Eksperci krytykują propozycję Ministerstwa Finansów


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: Money.pl
Czytaj także