"Potencjalny kandydat na premiera". W szeregach PiS zawrzało

"Potencjalny kandydat na premiera". W szeregach PiS zawrzało

Dodano: 
Szef KPRP Zbigniew Bogucki podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim
Szef KPRP Zbigniew Bogucki podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W szeregach PiS pojawia się pomysł, że to Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta, mógłby być kandydatem na premiera.

Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki w kuluarach zaczął być wymieniany przez niektórych polityków PiS jako potencjalny kandydat tej partii na premiera – informuje Wirtualna Polska, powołując się na swoich rozmówców.

"Duża część polityków PiS – podobnie jak wielu zwolenników tej partii – jest zażenowana publiczną wymianą ciosów między liderami formacji Jarosława Kaczyńskiego. Spór dotyczy tego, kto zostanie kandydatem PiS na premiera. Pogodzić może ich jeden polityk, bliski współpracownik prezydenta Karola Nawrockiego" – czytamy. Obecnie trwa spór między Mateuszem Morawieckim, a Jackiem Sasinem i jego zwolennikami, m.in. europosłem Tobiaszem Bocheńskim.

Zbigniew Bogucki to prawnik, były wojewoda zachodniopomorski, były poseł PiS i członek sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. Co ciekawe, jego nazwisko było wymieniane wśród potencjalnych kandydatów partii na prezydenta, jednak ostatecznie postawiono na Nawrockiego.

"Wymagający rywal dla Tuska"

"Notowania Boguckiego gwałtownie wzrosły po wydarzeniach z ostatnich dni, kiedy – według polityków PiS, ale też części analityków – dał się poznać jako wymagający rywal dla premiera Donalda Tuska w debatach zdrowotnej i dotyczącej kryptowalut" – czytamy. Zbigniew Bogucki zabierał głos w Sejmie, a także podczas szczytu medycznego.

– Zbyszek to pracowity facet, świetny polemista, zawsze przygotowany – mówi jeden z polityków PiS. Inny wskazuje, że jest lubiany w środowisku PiS, choć nie tylko. – Cenią go także konfederaci – słyszymy. "Dlatego też kandydatura Boguckiego na przyszłego szefa rządu – według niektórych rozmówców z PiS – mogłaby być do zaakceptowania dla szerokiego obozu prawicy" – wskazuje portal.

WP zaznacza, że "dziś to scenariusz nieco abstrakcyjny, a sam Bogucki publicznie nie zgłaszał aspiracji premierowskich".

Czytaj też:
"Tusk chce Wam zabrać 2000 zł!". Morawiecki ostrzega


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także