Piątkowa wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Płocku to kolejne z serii spotkań z sympatykami formacji z regionu oraz miejscowymi działaczami Prawa i Sprawiedliwości.
Błaszczak za Morawieckiego?
Po przemówieniu, Kaczyński udziela odpowiedzi na zadane mu pytania. W Płocku jedno z nich dotyczyło ewentualnych roszad na szczytach obozu rządzącego.
W mediach pojawiły się bowiem spekulacje jakoby Mateusz Morawiecki miał zostać zastąpiony na stanowisku szefa rządu przez wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka. W trakcie spotkania w Płocku prezes PiS został zapytany, czy w tych doniesieniach jest "chociażby ziarno prawdy".
– Nie ma – odparł lider obozu rządzącego.
Kaczyński o Unii Europejskiej
Wśród poruszonych podczas spotkania tematów pojawił się wątek Unii Europejskiej. Jarosław Kaczyński wielokrotnie podkreślał, że jest zwolennikiem obecności Polski w organizacji, ale mówił też o licznych problemach.
– Ci którzy ją tworzyli na pewno mieli jak najlepsze intencje, ale odwoływali się do idei chrześcijańskiej, nie przychodziło im do głowy, że Unia będzie nośnikiem lewackiej ideologii. I powtarzam nie lewicowej, a lewackiej – mówił prezes PiS. – Chcemy opierać polski porządek publiczny na tradycji. Nie chcemy, by nas opiłowywano, nie chcemy w Polsce wojny religijnej i ideologicznej – dodał lider obozu rządzącego.
– Ja rzeczywiście słyszę te wszystkie wypowiedzi, że coś się znowu nie podoba. Mówię tutaj w tej chwili swoje indywidualne zdanie, bo decyzji partyjnej nie ma, ale to zdanie jest krótkie. No koniec tego dobrego. Myśmy wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości – powiedział prezes PiS.
Czytaj też:
Poważne zarzuty wobec Morawieckiego. Kulisy zamkniętego spotkania PiSCzytaj też:
Sawicki: Kaczyński zależnie od potrzeby jednego wylansuje, drugiego przyciśnie do gleby