Doniesienia o powrocie Tuska zostały dzisiaj oficjalnie potwierdzone. Borys Budka podczas sobotniej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii i przekazał jej stery Donaldowi Tuskowi.
Politycy PO mają nadzieję, że powrót byłego premiera do kierowania partią zahamuje sondażowe spadki. Tymczasem Budka stwierdził, że Tusk wraca, aby odbudować pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
– Kaczyński jest czystym przykładem wicepremiera ds. niebezpieczeństwa. Nie przyzwyczajajmy się do sytuacji, gdy Polska jest sama, jak nigdy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat – powiedział Tusk do władz PO podczas swojego sobotniego wystąpienia.
Na wieść zmianach w PO chłodno zareagował Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy, według medialnych doniesień, sam chciał objąć władzę w partii. Ostatecznie PO będzie kierował Tusk, a Trzaskowski pozostanie wiceprzewodniczącym ugrupowania.
".@donaldtusk przewodniczącym @Platforma_org – serdeczne gratulacje!" – napisał Trzaskowski na Twitterze.
Walka o władzę w PO
Jeszcze przed sobotnim posiedzeniem Rady Krajowej PO media donosiły o tarciach między Trzaskowskim a Budką i Tuskiem. Prezydent Warszawy chciał włączyć się w walkę o przewodnictwo w partii.
Podczas rozmowy na antenie TVN24 stwierdził, że jest gotów ubiegać się o to stanowisko. Z kolei tygodnik "Wprost" donosił, że Trzaskowski czuje się zdradzony i rozważa odejście z PO. "Wydłuża się lista wzajemnych żali i oskarżeń. Według naszych informatorów, najbardziej sfrustrowany jest Rafał Trzaskowski, który nawet rozważa rozstanie z PO. Wszystko przez zdradę sekretarza generalnego partii" – napisali dziennikarze tygodnika.
Ostatecznie to Tusk i Budka okazali się górą. Nie wykluczone jednak, że Trzaskowski będzie kandydował na przewodniczącego PO podczas najbliższych wyborów.
Konflikt we władzach partii nie cieszy polityków PO. Niedawno senator Bogdan Zdrojewski zapowiedział, że jeśli walka między Tuskiem a Trzaskowskim przyniesie negatywne skutki dla partii, to on opuści jej szeregi.
Czytaj też:
"Jest wściekły". Nieoficjalnie: Trzaskowski rozważa opuszczenie POCzytaj też:
Trzaskowski potwierdza spekulacje: Jestem gotów kandydować na szefa PO