W rozmowie z dziennikarzami w Senacie były premier odniósł się do sporu Komisji Europejskiej z Polską. Zdaniem Donalda Tuska, najwyraźniej "PiS-owski rząd" nie chce odbudować ładu praworządności w Polsce.
– To nie jest spektakularny pojedynek między Brukselą a Warszawą. To upór, który będzie kosztował nas bardzo wiele i nie chodzi tylko o pieniądze – podkreślał. Polityk stwierdził ponadto, że w pewnym sensie powinniśmy kibicować premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, aby ten zrozumiał, że "ten spór toczony jest w interesie obywateli".
– Jestem za tym, aby to coraz twardsze stanowisko unijnych instytucji wpłynęło na twarde głowy w polskim rządzie, aby przestali gwałcić praworządność – dodał.
KE stawia Polsce ultimatum
Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia TSUE, nakazującego zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej.
Informację ws. postawionego Polsce ultimatum przekazała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova. Poinformowała ponadto, że jeśli nasz kraj nie dostosuje się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Komisja wystąpi o nałożenie kar finansowych.
Z kolei szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała na Twitterze, że do polskich władz zostało skierowane pismo ws. środków tymczasowych i niedawnego orzeczenia TSUE.
"Komisja Europejska nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z Traktatów" – zapowiedziała Von der Leyen.
Orzeczenie TSUE
Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o stwierdzenie, że, ustanawiając nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej obowiązujący sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych, Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy prawa Unii.
W czwartek, w ogłoszonym wyroku, TSUE uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez KE i stwierdził, że Polska złamała unijne prawo.
"Z uwagi na całościowy kontekst refom, którym niedawno został poddany polski wymiar sprawiedliwości, a w który wpisuje się ustanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz z powodu całokształtu okoliczności towarzyszących utworzeniu tej nowej izby, izba ta nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej" – ogłosił Trybunał Sprawiedliwości UE.
Z kolei dzień wcześniej Trybunał Konstytujcyjny orzekł, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z Konstytucją RP.
Czytaj też:
Co się stanie, jeśli Polska nie zapłaci kary? Jourova odpowiadaCzytaj też:
Jest reakcja rządu na ultimatum Komisji EuropejskiejCzytaj też:
Komisja Europejska stawia Polsce ultimatum. Chodzi o decyzję TSUE