Czarnek stanowczo o powrocie do szkół i szczepieniach

Czarnek stanowczo o powrocie do szkół i szczepieniach

Dodano: 
Przemysław Czarnek (PiS)
Przemysław Czarnek (PiS)Źródło:PAP / Paweł Supernak
Chcemy, by do szkół wrócili wszyscy, bez dzielenia na zaszczepionych i niezaszczepionych – oświadczył szef MEiN Przemysław Czarnek. Dodał, że jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień dla nauczycieli i uczniów.

Minister edukacji i nauki pytany był w wywiadzie dla "Kuriera Lubelskiego" m.in. o to, jak resort przygotowuje szkoły do powrotu uczniów w okresie ewentualnego wzrostu zachorowań. Odpowiadając Czarnek zapewnił, że jest w stałym kontakcie z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. – Na regularnych spotkaniach rozmawiamy na temat możliwych scenariuszy i dzisiaj nie bierzemy pod uwagę żadnego innego, poza powrotem do szkół 1 września w trybie pełnym stacjonarnym – powiedział.

Czarnek przeciwny obowiązkowym szczepieniom

Odniósł się też do pytania, czy zostanie wprowadzony obowiązek szczepień dla nauczycieli i uczniów. – Mamy sytuację, w której resort edukacji wraz z resortem zdrowia przygotowały priorytetowe szczepienia dla nauczycieli w pierwszej grupie jeszcze wiosną. Szybka rejestracja w naszym systemie SIO i wysoki poziom zaszczepienia w środowisku nauczycielskim zbliżony do 80 proc. – podał. – Gdyby wszystkie grupy społeczne podeszły do szczepień tak odpowiedzialnie jak nauczyciele, to mielibyśmy już odporność jako społeczeństwo – wskazał.


– Te ponad 20 proc. niezaszczepionych nauczycieli też zachęcamy gorąco do szczepień. Jestem jednak przeciwnikiem wprowadzania obowiązku szczepień wśród nauczycieli. Dlatego chcemy, aby 1 września do szkół wrócili wszyscy, bez dzielenia na zaszczepionych i niezaszczepionych – dodał Czarnek.

"Lepiej zachęcać niż straszyć"

Jak mówił, dobrze byłoby do akcji szczepień podejść bardzo rozsądnie i zachęcać, a nie straszyć, że nie wszyscy nauczyciele wrócą do szkoły.

– Powtarzam, wolą resortu edukacji jest, aby wszyscy nauczyciele wrócili do szkół 1 września. Również młodzież nie może być do szczepień przymuszana. Prowadzimy i będziemy prowadzić akcje informacyjne, będziemy zbierać informacje od rodziców na temat szczepień, by w trzecim tygodniu września zorganizować tam, gdzie będzie to potrzebne i gdzie będą sobie tego życzyć dyrektorzy, punkty szczepień w szkołach. To są zachęty, ale na pewno nie będzie przymusu – powiedział minister edukacji i nauki.

Czytaj też:
Sośnierz: Uważam, że niepotrzebnie się zaszczepiłem
Czytaj też:
Ten lek działa na koronawirusa. Nie został dopuszczony do użytku

Źródło: PAP
Czytaj także