Bosak: Nie wpisujemy się w ten rozwrzeszczany chór

Bosak: Nie wpisujemy się w ten rozwrzeszczany chór

Dodano: 
Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak Źródło: PAP / Rafał Guz
Konfederacja nie wpisuje się w ten rozwrzeszczany chór, który ostatnio zaatakował pod Sejmem naszego posła Dobromira Sośnierza – przypomina Krzysztof Bosak.

Jeden z liderów Konfederacji komentował w wywiadzie dla Polsatu wydarzenia, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w Sejmie. Największe kontrowersje wzbudziło głosowanie posłów Kukiz’15 ws. nowelizacji ustawy medialnej oraz skala i forma krytyki z jaką spotkali się ze strony części opozycji i sprzyjających jej środowisk.

Bosak: W sprawie Lex TVN wstrzymamy się ponownie

Bosak przypomniał agresywne zachowanie przeciwników tzw. lex TVN wobec posła Sośnierza. – Po prostu z tym tłumem nie utożsamiamy. Z tymi, którzy na przykład utożsamiają się z jedną ze stacji komercyjnych, która ma bardzo wyrazistą linię polityczną czy ideową, że to ostoja demokratycznej debaty. Po prostu tak nie uważamy – podkreślił wiceprezes Ruchu Narodowego.

W kontekście dalszych losów projektu Konfederacja znajduje się w centrum uwagi. Bosak przyznał, że nie jest entuzjastą nowelizacji ustawy medialnej w zaproponowanej przez PiS formule. – Postanowiliśmy, że będziemy wstrzymywać się w głosowaniu. A więc wstrzymaliśmy się podczas głosowania w Sejmie, jeżeli to wróci z Senatu, będziemy się wstrzymywać ponownie – stwierdził.

Jak chronić granicę z Białorusią?

Polityk był również pytany o kwestię kryzysu migracyjnego, który rozgorzał na naszej granicy z Białorusią.

Od kilku dni mamy tam do czynienia z coraz trudniejszą sytuacją, choć służby robią co mogą. Na pasie ziemi niczyjej na wysokości Usnarza Górnego koczuje grupa ok. 50 imigrantów, którzy znaleźli się w potrzasku po tym jak białoruskie służby wypchnęły ich poza swoje granice, a polska Straż Graniczna uniemożliwia im nielegalne wkroczenie na terytorium Polski.

Poseł był pytany o drut kolczasty na granicy. – Jeżeli jest skuteczny, to znaczy, że jest dobry. Jeżeli nie byłby dobry, to nie byłby budowany plot na granicy Węgier, Litwa nie podjęłaby decyzji o zbudowaniu płotu na granicy swojej z Białorusią od momentu, kiedy Białoruś zaczęła tysiące emigrantów z różnych stron świata wysyłać Litwinom, po to żeby testować ich zdolność do ochrony granic. Nie byłoby bardzo wysokich płotów na granicy Hiszpanii od 20 chyba lat. Nie byłoby budowanego płotu na granicy meksykańsko-amerykańskiej, nie byłoby płotów na granicy z Autonomią Palestyńską w Izraelu. Nie może być tak, że wszystkie państwa na świecie się mylą – stwierdził poseł Konfederacji.

– Dzisiaj w wywiadzie dla Interii powiedziałem, że Polska powinna przyjąć jak najmniej uchodźców. Dlatego że uważam, że najskuteczniejszym sposobem jest pomaganie na miejscu. To kwestia roztropności, oszacowania jakimi dysponujemy możliwościami jako państwo. Przed chwilą państwa stacja podała informację, że milion Haitańczyków, z czego zdaje się połowa to dzieci, nie ma gdzie spać po trzęsieniu ziemi. Pytanie ilu Haitańczykom powinniśmy spróbować pomóc. Na pewno nie jest dobrym pomysłem zaproponować temu milionowi przeniesienie się do Polski – powiedział Bosak.

Czytaj też:
Bosak tłumaczy strategię Konfederacji ws. lex TVN
Czytaj też:
Sienkiewicz: Nikt nie ma prawa przekraczać nielegalnie granicy polskiej
Czytaj też:
"Ty gnoju". Znany muzyk atakuje Kukiza

Źródło: 300polityka.pl / Polsat News
Czytaj także