Sprawa ma związek z niedzielną manifestacją zwolenników opozycji na placu Zamkowym w Warszawie. Pikieta zwołana przez Donalda Tuska zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy przeciwników niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa krajowego nad unijnym.
Wystąpienia liderów opozycji, m.in. Donalda Tuska, zagłuszali uczestnicy kontrmanifestacji ze Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości", wśród których był lider tej organizacji Robert Bąkiewicz. To właśnie za rozstawienie sprzętu na ulicy chce karać prezydent Warszawy.
Wniosek Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski przypomniał w swoim wpisie na Twitterze, że już w kwietniu złożył wniosek o likwidację Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Z kolei w środę prezydent Warszawy zawnioskował do prokuratury o ukaranie organizacji.
"Już w kwietniu złożyłem wniosek o likwidację stow. Marsz Niepodległości za łamanie prawa i sprzeniewierzenie się statutowi - poprzez publiczne promowanie totalitarnego ustroju państwa, nawoływanie do nienawiści, stosowanie gróźb czy znieważanie świętych symboli Polski Walczącej" – napisał w Trzaskowski.
"W środę złożyłem także wniosek do prokuratury - między innymi za montaż nielegalnej konstrukcji mogącej stwarzać zagrożenie dla innych. Przypominam też, że od blisko 4 lat na wniosek prezydenta @warszawa toczy się tez postępowanie ws. likwidacji ONR. W tej sprawie nadal cisza" – dodał w drugim wpisie.
Trzaskowski przeciw Marszowi Niepodległości
Podczas środowej rozmowy z Onetem Rafał Trzaskowski zdecydowanie opowiedział się za uniemożliwieniem zorganizowania w tym roku Marszu Niepodległości.
Ja za każdym razem mówię jasno, że Marsz Niepodległości organizowany przez pana Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Zawsze występuję o to, żeby marsz przygotowany przez takich ludzi nie był w Warszawie organizowany. Najczęściej sąd staje na stanowisku, że nie można a priori zakazać tego typu zgromadzenia – powiedział prezydent Warszawy w programie "Onet Rano".
– Inaczej wygląda sytuacja w epidemii. W 2020 roku są się przychylił do mojego wniosku. Mam nadzieję, że teraz tak samo, ponieważ epidemia to nie jest dobry czas na organizowanie tak wielkich demonstracji – oznajmił Trzaskowski.
Czytaj też:
Trzaskowski: My staramy się ratować to, co PiS niszczy
Czytaj też:
Trzaskowski: Nie będzie nas uczył szacunku do konstytucji ten, kto ją cały czas depcze