Semka o działaniach KE: Wstrząsnęła mną ta informacja

Semka o działaniach KE: Wstrząsnęła mną ta informacja

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr Semka Źródło: PAP / Arek Markowicz
Mną wstrząsnęła informacja, że Komisja Europejska nie przyznała Litwie dodatkowych środków na uszczelnienie granicy – przyznaje publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.

Aleksander Łukaszenka przekonywał w ostatnich dniach, że Polska w celu ochrony granicy przed imigrantami zdecydowała się na użycie czołgów. Białoruski polityk podkreślił, że jego kraj jest gotów "zdecydowanie reagować" na działania Polski. Dodał, że Białoruś również "ma co przemieścić bliżej granicy".

Wojna nerwów

– To jest wojna na wytrzymanie. I w tej wojnie jest dużo złej woli ze strony Łukaszenki, który wykonuje scenariusz Putina. On stracił samodzielność. To jest walka, w której wygra ten, kto jest bardziej zdeterminowany, kto jest bardziej odporny na eskalowanie napięcia – mówił Piotr Semka w programie Radia Dla Ciebie.

Publicysta "Do Rzeczy" podkreśla jednak, że pewne doniesienia brzmią optymistyczne. – Czytam wypowiedzi, że wśród kont internetowych w Iraku czy Syrii pojawiają się informacje, że polska granica jest dobrze strzeżona i że lepiej wybierać trasę przez Albanię albo przez Serbię – mówił.

Jednocześnie dziennikarz podkreślił, że zdecydowana postawa Polski ws. uszczelnienia granicy będzie z czasem przynosić efekty, a wśród kandydatów na przedarcie się do Polski zaczną pojawiać się informacje, że lepiej wybrać inny szlak.

Unia odmawia pomocy Litwie

W w związku z narastającym kryzysem w ostatnich dniach Litwa wystąpiła do Komisji Europejskiej o dodatkowe środki. Unia jednak zdecydowała się zignorować ten wniosek.

– Mną wstrząsnęła informacja, że Komisja Europejska nie przyznała Litwie dodatkowych środków na uszczelnienie granicy. To jest przykład zostawienia kraju, który znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji samemu sobie. Myślę, że Polska powinna pomóc Litwinom. Mamy niedźwiedzia za ścianą i jeżeli my nie pomożemy sobie, to nikt nam nie pomoże – podkreślił w rozmowie z Radiem Dla Ciebie.

Semka dodał, że odmowa Komisji Europejskiej dowodzi tego, że w Unii do głosu dochodzą siły obawiające się tego, że jakakolwiek pomoc krajom frontowym prowokuje Rosję.

Czytaj też:
Na czym polega strategia Rosji? Ekspert podaje trzy punkty. "Celem telefon z Warszawy"
Czytaj też:
"Granica białorusko-ukraińska jest dziurawa jak sito"

Źródło: Polskie Radio RDC
Czytaj także