"Wyrażamy naszą solidarność". Słowaccy intelektualiści stają po stronie Polski w sporze z KE

"Wyrażamy naszą solidarność". Słowaccy intelektualiści stają po stronie Polski w sporze z KE

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: pxhere.com
Grupa słowackich intelektualistów podpisała 4 listopada deklarację solidarności z Polską. Sygnatariusze dokumentu sprzeciwiają się uznaniu Polski przez Unię Europejską za "kraj problematyczny" oraz potępiają jej działania wobec Warszawy, określając je jako "szantaż finansowy".

Trwa spór Polski z Komisją Europejską o reformę sądownictwa. Pod koniec października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę karę w wysokości 1 mln euro dziennie w związku z niewykonaniem orzeczenia TSUE z lipca tego roku. Przypomnijmy, że unijni sędziowie nakazali polskiemu rządowi natychmiastowe zawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Tymczasem grupa 18 słowackich intelektualistów podpisała się pod deklaracją solidarności z polskim rządem. Sygnatariusze dokumentu stwierdzają, że Polska "przez dziesięciolecia" zmagała się z "wrogą kampanią medialną, która stworzyła obraz jego życia politycznego jako państwa, w którym demokracja jest rzekomo zagrożona przez autorytarny reżim".

"Ten obraz jest fałszywy" – czytamy dalej w deklaracji. "Widzimy, że Polska jest demokratycznym, wolnym krajem, w którym następuje płynna zmiana rządu w wolnych wyborach" – stwierdzają Słowacy.

Poparcie dla Warszawy

Autorzy apelu wskazują, że "niewiele narodów przyczyniło się tak bardzo do tego, że po upadku komunizmu możemy żyć w zjednoczonej Europie, jak Polacy". Oskarżenia Komisji Europejskiej określają jako "absurdalne". Stwierdzają również, że "instytucje UE mają swój udział w eskalacji konfliktu".

"Rezolucje Parlamentu Europejskiego atakują Polskę i stawiają jej wymagania w dziedzinach, w których zgodnie z prawem polskim i unijnym podejmowanie decyzji należy do kompetencji Polski. Uchwały te zawierają niezgodne z prawdą interpretacje tego, co dzieje się w Polsce w dziedzinie ochrony życia i rodziny" – czytamy.

Metody używane przez KE wobec Polski zostały określone w dokumencie jako "skandaliczne" i nazwane wprost "szantażem finansowym".

"Dziś bogaty Zachód UE nadal ośmiela się karać finansowo biedniejsze państwa członkowskie, ponieważ mają one inne spojrzenie na niektóre sprawy. To jaskrawy przykład tego, że niektórzy urzędnicy UE mają poważny problem z pamięcią historyczną" – stwierdzono.

Polska broni wolności

Zdaniem słowackich intelektualistów, Polska znalazła się pod presją ze strony unijnych instytucji ze względu na obronę wolności i swobód obywatelskich.

"Uważamy, że prawdziwą przyczyną długotrwałej presji medialnej i politycznej na Polskę jest fakt, że Polska, jak już wielokrotnie czyniła w swojej historii, broni prawa swoich obywateli do życia w swoim kraju i w Europie zgodnie z wieloletnimi tradycjami historycznymi i sprawdzonymi wartościami. Te tradycje i wartości są trwalsze niż modne trendy polityczne, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu były obce nawet współczesnym krytykom Polski. Popieramy wysiłki Polski w obronie tego prawa jej obywateli i wyrażamy naszą solidarność z Polską" – napisano.

Autorzy deklaracji wzywają władze UE do zmiany podejścia wobec Polski, przede wszystkim zaś do "rozsądnej powściągliwości bez eskalacji konfliktu i bez grożenia Polsce kolejnymi sankcjami" oraz do podjęcia działań na rzecz rozwiązania konfliktu.

"Zwiększanie presji na Polskę nie doprowadzi do [jego - przyp. red.] rozwiązania" – konkludują Słowacy.

Autorzy apelu

Pod deklaracją solidarności z Polską podpisali się:

Vladimír Palko, były minister spraw wewnętrznych, publicysta

Bozidara Turzonova, aktorka, profesor uniwersytecki

František Mikloško, były przewodniczący Słowackiej Rady Narodowej

Jaroslav Daniška, redaktor naczelny dziennika Štandard

Ján Čarnogurský, były premier

Martin Homza, historyk, profesor uniwersytecki

Rudolf Bauer, były burmistrz Koszyc i przewodniczący Samorządowego Kraju Koszyckiego

Milan Bočkay, artysta

Štefan Bučko, aktor, wykładowca uniwersytecki

Anton Chromík, prawnik i działacz prorodzinny

Oliver Andrássy, humorysta

Peter Horák, matematyk, profesor uniwersytecki

Dušan Škvarna, historyk, profesor uniwersytecki

Ján Zambor, poeta, literaturoznawca, profesor uniwersytecki

Pavol Hric, założyciel Muzeum Ofiar Komunizmu w Koszycach

Juraj Šúst, publicysta, pracuje w trzecim sektorze

Pavol Rankov, pisarz

Marián Kuna, filozof, wykładowca uniwersytecki

Czytaj też:
Zaskakujące wyniki sondażu. Polacy przeciwko rządowi, poparli TSUE

Źródło: 
Czytaj także