Czas na nowy PiS
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Czas na nowy PiS

Dodano: 
PiS, zdjęcie ilustracyjne
PiS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Mateusz Marek
Czy PiS i anty-PiS, żadne niezdolne do stworzenia stabilnej i skutecznej większości, zablokują się nawzajem ze skutkiem podobnym, jak zablokował się polski parlamentaryzm w wieku XVIII? Jest to bez wątpienia scenariusz, na który stawiają obecnie wobec nas i UE, i Rosja, i USA. Jak rządzący mogą go uniknąć?

Trzeci rok kadencji to dla partii rządzącej czas decydujący. Jeśli utrzyma teraz poparcie, to doniesie je do wyborów – jeśli je straci, to do wyborów już go nie odbuduje. W ten krytyczny moment swych rządów PiS i nadbudowana na nim Zjednoczona Prawica wchodzą fatalnie: fala drożyzny, umęczenie COVID, kłopoty z chwiejną większością sejmową i jej rozpaczliwym łataniem, którego niechlubnym symbolem stał się nabytek z PSL Łukasz Mejza, bałagan towarzyszący wprowadzaniu Polskiego Ładu, coraz bardziej irytujący brak skuteczności, podkreślona niezrozumiałym przegłosowaniem w Sejmie i natychmiastowym zawetowaniem przez prezydenta poprawka w ustawie medialnej. A do tego jeszcze gnicie wymiaru sprawiedliwości oraz kolejne, coraz bardziej bezceremonialne ciosy wymierzane przez Brukselę i TSUE, wynikające z przyjęcia przez Unię kursu na pozatraktatową federalizację, czyli na pozbawienie Polski suwerenności i wepchnięcie jej w nędzę przerzucaniem z państw bogatszych kosztów Zielonego Ładu i „Fit for 55” – czego zresztą rządzący nie mają wciąż odwagi otwarcie powiedzieć nawet samym sobie.

Artykuł został opublikowany w 2/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także