Kryzys ukraiński. Saryusz-Wolski: Podejście francusko-niemieckie jest demobilizujące

Kryzys ukraiński. Saryusz-Wolski: Podejście francusko-niemieckie jest demobilizujące

Dodano: 
Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Zdaniem europosła PiS, sytuacja na Ukrainie "zbliża się nieuchronnie do konfrontacji zbrojnej, co nie oznacza, że tak będzie". Jak wskazał, Stany Zjednoczone mają bardziej trzeźwy ogląd sytuacji niż elity europejskie.

Według ambasadora USA przy OBWE Michael Carpenter Rosja zwiększyła stan liczebny swoich oddziałów przy granicy z Ukrainą. Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się o ponad 100 tys. żołnierzy. Jak twierdzi Carpenter, obecnie rosyjskie oddziały liczą już prawie 200 tys. osób.

W piątek w Doniecku doszło do eksplozji samochodu-pułapki. Amerykańscy i ukraińscy politycy odczytali to jako prowokację mającą dać Kremlowi pretekst do zaatakowania Ukrainy.

"Demobilizujące podejście"

Jacek Saryusz-Wolski podziela amerykański punkt widzenia na sytuację wokół Ukrainy. Według niego, sytuacja dąży do wybuchu otwartego konfliktu. Nie oznacza to jednak, że tak w istocie musi się stać.

– Raczej powinniśmy spodziewać się ataku Rosji na Ukrainę niż liczyć na to, że go nie będzie. Takie podejście mają Stany Zjednoczone i ja się do niego przychylam – stwierdził polityk na antenie Polskiego Radia 24.

– Opieranie się na scenariuszu francusko-niemieckim który mówi o tym, że wojny nie będzie, prowadzi do sytuacji, w której gdyby nastąpił atak, bylibyśmy do niego mniej przygotowani. To podejście jest demobilizujące, choć uważam iż Putin zachowuje obie opcje otwarte – podkreślił europoseł.

Saryusz-Wolski odniósł się także do dyplomatycznej ofensywy zachodnich polityków, którzy w ostatnich kilkunastu dniach odbyli szereg spotkań. Zachód stara się rozwiązać ukraiński kryzys przy pomocy negocjacji. Na razie jednak nie udało im się odwieść Władimira Putina od zaostrzania sytuacji na granicy z Ukrainą.

– Ważne w tym kontekście jest też to, by powiedzieć, że nikt nie upoważniał Scholza i Macrona, by w Moskwie handlowali bezpieczeństwem Ukrainy. Sami Ukraińcy tak to interpretują. Z zadowoleniem natomiast należy przyjąć działania USA, nastąpiła właściwa korekta polityki – ocenił europoseł.

Czytaj też:
Saryusz-Wolski: Putin ma cały czas dwie opcje otwarte
Czytaj też:
Saryusz-Wolski wskazał słaby punkt w podejściu USA do Rosji

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także