W związku z wojną rosyjsko-ukraińską lider PO Donald Tusk wygłosił oświadczenie, w którym poparł "prozachodni zwrot" w polityce PiS. Jednocześnie polityk zapewnił o chęci do współpracy.
– Jak jest błąd trzeba o tym głośno,ale serdecznie powiedzieć. Musimy sobie pomagać. Nie ma co sobie zamykać ust wtedy, kiedy widzimy, że coś może skręcić w złą stronę – mówił polityk.
Tusk nawiązał do informacji, jakoby polski rząd miał udostępnić Ukrainie własne samoloty i lotniska. Emerytowany pułkownikiem armii amerykańskiej Douglas MacGregor udzielił niedawno wywiadu Fox News, w którym stwierdził, że Polska miała zaoferować Ukrainie odrzutowce i możliwość operowania z polskich lotnisk. Te informacje dementował zarówno prezydent Duda jak również Ministerstwo Obrony Narodowej.
Tusk: Nie stać na na najmniejszy błąd
Tusk zasugerował, że ta informacja jest prawdziwa i rząd faktycznie planował takie działanie i dopiero interwencja sekretarza generalnego NATO zmieniła ich decyzję.
– Pojawiła się ta informacja, że mamy udostępnić samoloty i lotniska. wzbudziło to dużą niepewność w polskiej opinii publicznej, czy przystępujemy do wojny czy nie. Po rozmowie Stoltenberga z prezydentem Dudą nastąpiło wyhamowanie tego projektu – mówił Tusk.
Lider PO podkreślał, że Polski "nie stać na najmniejszy błąd". – Współpraca i jedność jest potrzebna, by wypracowywać najlepsze i najmądrzejsze rozwiązania. Nie bójcie się dialogu – mówił.
Muller: To fake news
Do wystąpienia Tuska odniósł się rzecznik rządu Piotr Muller. Polityk stwierdził, że lider PO powiela fake newsy, które były już oficjalnie zdementowane. Jednocześnie rzecznik zażądał od Tuska, aby wystosował sprostowanie.
"Dziękuję za gotowość do wspierania działań państwowych. Proszę jednak o odpowiedzialność. Powtarza Pan manipulacje o samolotach MIG i lotniskach. Powielają je konta,które wcześniej walczyły ze szczepieniami i sprzyjały Rosji. Proszę o sprostowanie" – napisał Muller na Twitterze.
Do swojego wpisu rzecznik rządu dołączył hashtag #StopFakeNews.
Czytaj też:
"Incydent należy uznać za bardzo poważny". Rosjanie naruszyli przestrzeń powietrzną SzwecjiCzytaj też:
Rzecznik rządu: Łatwiejszy dostęp do broni? Powinniśmy to rozważyć