Roszkowski: Stopy procentowe wciąż są na zbyt niskim poziomie

Roszkowski: Stopy procentowe wciąż są na zbyt niskim poziomie

Dodano: 
Marcin Roszkowski
Marcin Roszkowski
Wprowadzane są sankcje i inflacja jest kosztem stawiania oporu przeciwko Rosji – mówi Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła w środę główną stopę procentową z 3,5% do 4,5%. To siódma podwyżka z rzędu. Pytanie, czy nieunikniona?

Marcin Roszkowski: Musimy pamiętać, że odczyty inflacyjne są na poziomie 10+. Nie są to jedynie dane GUS na papierze, ale mamy również bardzo odczuwalne skutki inflacji. Dlatego RPP wykorzystuje narzędzie w postaci podwyżek stóp do prowadzenia polityki monetarnej. A biorąc pod uwagę odczyty inflacji, stopy wciąż są na zbyt niskim poziomie. Oczywiście nie można szaleć w drugą stronę, gdyż zbyt duże stopy zarżną gospodarkę.

Czy wojna w dużym stopniu wpływa na inflację?

Jesteśmy po czasach pandemii, która zapoczątkowała wzrost inflacji, a obecnie państwo, które jest eksporterem surowców rozpętało wojnę na Ukrainie. Wprowadzane są sankcje i inflacja jest kosztem stawiania oporu przeciwko Rosji.

Wyższe stopy, to wyższe kredyty. Do tego drogie paliwo, gaz, żywność. Co jeszcze?

Z całą pewnością podwyższenie stóp procentowych ochładza gospodarkę. Trzeba jednak powiedzieć, że równocześnie z podniesieniem stóp, mamy odczyty dotyczące bezrobocia w Polsce na poziomie 5,4 proc. To pokazuje, że polska gospodarka radzi sobie dobrze.

Czy dobrą decyzją jest zapowiedź całkowitego odstąpienia od rosyjskich surowców? Na razie mamy tylko zapowiedź, jednak czy konieczną?

Mamy zapowiedź, gdyż nie można z dnia na dzień rozwiązać i zmienić tych wszystkich szkodliwych powiązań biznesowych. Warto jednak powiedzieć, że jesteśmy obecnie w formie para-gospodarki wojennej. Na polskim rynku pojawiło się 2,5 mln nowych osób. Dlatego musimy się do tego przyzwyczaić, co będzie się stopniowo łagodziło, gdy zaczną działać sankcje i znajdziemy alternatywy dla rosyjskich węglowodorów. Musimy to zrobić, gdyż płynące do Rosji pieniądze wzmacniają tylko jej gospodarkę wojenną.

Czytaj też:
Podwyżka stóp procentowych. Kosiniak-Kamysz grzmi: Koniec z marżą od kredytów
Czytaj też:
Eksperci: RPP będzie kontynuowała zacieśnianie swojej polityki

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także