Ziobro: KE po raz kolejny oszukuje Polskę. To wielki skandal

Ziobro: KE po raz kolejny oszukuje Polskę. To wielki skandal

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Minister Ziobro wskazuje, że KE wcześniej zgadzała się na nowelę ustawy o SN twierdząc, że pozwoli ona na uruchomienie środków z KPO. Jego zdaniem to oszustwo.

W ten sposób szef MSZ Zbigniew Ziobro odniósł się do słów przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej". – Jeszcze nie tak dawno wizytowała Warszawę pani von der Leyen i wyrażała zadowolenie ze zmian wprowadzonych ustawą autorstwa pana prezydenta, przygotowaną w porozumieniu z panem premierem, twierdząc, że daje ona podstawę do uruchomienia środków europejskich. A dzisiaj dowiadujemy się z wywiadu z "Dziennika Gazety Prawnej", że zmieniła zdanie, że te środki znowu mają być niewypłacane, ponieważ pani von der Leyen stawia kolejne zarzuty już ustawie, która została przygotowana i znowu jej się coś nie podoba – powiedział minister sprawiedliwości.

– Solidarna Polska i Ministerstwo Sprawiedliwości od dawna twierdzą, że KE nie chodzi o żadne zmiany w sądownictwie, tylko o zmianę władzy w Polsce. Zmianę na taką, która będzie odpowiadała Brukseli, a tak naprawdę Berlinowi, co bliskie jest sercu pani von der Leyen – powiedział Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej. – Uważaliśmy, że trzeba podjąć zdecydowaną, asertywną grę z KE, która gra nieczystymi kartami. Należy zastosować strategię adekwatną i właściwą dla oszusta, a nie dla lojalnego, rzetelnego partnera – ocenił polityk.

Zdaniem Ziobry "KE po raz kolejny oszukuje Polskę. Mamy do czynienia z wielkim skandalem".

Jaki: Solidarność tylko dla Niemców

– Polska strona wypełnia warunki, druga strona łamie zasady, stawia nowe, szuka pretekstu do tego, żeby nie wypłacić pieniędzy. Jak można codziennie twierdzić, że to Polacy są winni? To próba wdrożenia syndromu sztokholmskiego? – pytał podczas konferencji prasowej europoseł Patryk Jaki.

– Solidarność europejska jest potrzebna dlatego, że wybuchła wojna i mamy uchodźców w Polsce, którzy potrzebują pomocy. Ale w tej sprawie nie ma solidarności, natomiast ma być, gdy Niemcy mają problem – powiedział Jaki, odnosząc się do kryzysu energetycznego.

Zdaniem eurodeputowanego PiS "widać cyniczne, bezwzględne oszukiwanie Polaków przez ważnych niemieckich polityków, którzy używają wehikułu UE, by pokazać, że Polacy są zawsze winni".

Czytaj też:
Kowalski: Należy uznać von der Leyen za persona non grata

Źródło: Twitter / Interia.pl
Czytaj także