Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił wypowiedzi w specjalnym programie platformy Netflix zatytułowanym "Mój następny gość nie wymaga przedstawiania".
Na pytanie: "co, jeśli Władimir Putin zachoruje albo przypadkowo wypadnie z okna i umrze, czy wojna będzie trwała dalej?", ukraiński przywódca odpowiedział, że kiedy przywódca Rosji umrze, to "wojna się skończy".
Zełenski o zmianach w Rosji
– Kiedy Putin umrze, wojny nie będzie. Reżim autorytarny jest straszny. Ryzyko jest duże. Wszystko nie może zależeć od jednej osoby. Zatem, gdy człowiek odchodzi, to instytucje ustają. Taki był czas w Związku Radzieckim. Wszystko się zatrzymało. Wierzę, że jeżeli Putina nie będzie, to Rosjanom będzie trudniej prowadzić wojnę. Zajmą się polityką wewnętrzną, a nie zagraniczną – powiedział Wołodymyr Zełenski, odpowiadając na pytanie prowadzącego program – Davida Lettermana.
Jak podała w poniedziałek Ukraińska Prawda, prezydent Zełenski uważa, że "Rosjanie będą walczyć o demokrację, gdy zorientują się, że nastała całkowita izolacja".
Problemy Władimira Putina?
Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow przekazał w poniedziałkowym komunikacie, że coroczna wielogodzinna konferencja z udziałem Władimira Putina w tym roku się nie odbędzie. Podczas tradycyjnych spotkań rosyjski przywódca odpowiadał na pytania dziennikarzy i obywateli.
– Jeśli chodzi o dużą konferencję prasową, to tak, nie będzie jej przed Nowym Rokiem, ale mamy nadzieję, że prezydent znajdzie jeszcze okazję do rozmowy z dziennikarzami, tak ja robi to regularnie, także podczas zagranicznych podróży – mówił Pieskow w swoim nowym wystąpieniu. Media spekulują, że Putin nie chce odpowiadać na pytania związane z wojną na Ukrainie lub ma poważne problemy ze zdrowiem.
Czytaj też:
Ukraiński wywiad: Rosja produkuje około 40 nowych rakiet miesięcznieCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Zełenski rozmawiał z Macronem