"Niektóre czerwone linie zostały przekroczone". Rosja wysyła Zachodowi sygnał

"Niektóre czerwone linie zostały przekroczone". Rosja wysyła Zachodowi sygnał

Dodano: 
Dmitrij Polanski, zastępca ambasador Rosji przy ONZ
Dmitrij Polanski, zastępca ambasador Rosji przy ONZŹródło:PAP/EPA / JOHN MINCHILLO / POOL
Zastępca ambasadora Federacji Rosyjskiej przy ONZ ostrzega Zachód przed przekroczeniem "kolejnych czerwonych linii".

Rosyjski dyplomata udzielił wywiadu amerykańskiej dziennikarce Kim Iversen w jej programie telewizyjnym. Dmitrij Polanski wskazał, że Rosja wysyła coraz więcej sygnałów, że państwa NATO przekroczyły już pewne czerwone linie. Jednocześnie stwierdził, że "większość czerwonych linii nie została jeszcze przekroczona”.

Mówiąc o dostawach broni na Ukrainę przez zachodnich sojuszników, zaznaczył, że w konflikcie z państwem nuklearnym trzeba „zważyć wszystkie opcje”.

– Wysyłamy coraz więcej sygnałów, że niektóre czerwone linie zostały przekroczone, ale być może najbardziej czerwone linie jeszcze nie zostały przekroczone. A kiedy masz do czynienia z mocarstwem nuklearnym, takim jak Rosja, musisz zważyć wszystkie możliwości, jeśli chcesz eskalować coraz bardziej – stwierdził Polanski.

Rosyjskie groźby

Przypomnijmy, że wcześniej były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że klęska państwa nuklearnego może sprowokować wybuch wojny nuklearnej. Następnie zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl stwierdził, że zniszczenie Federacji Rosyjskiej oznaczałoby koniec świata.

Po ósmym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech Miedwiediew powiedział, że Rosję czekają trudne czasy.

Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja zbiera siły i "przygotowuje się do zemsty".

Dostawy dla Ukrainy

Pomoc militarna Zachodu dla Ukrainy osiągnęła nowy poziom. Partnerzy i sojusznicy Kijowa będą przekazywać ukraińskim żołnierzom broń ofensywną.

Proces ten zainicjowały Stany Zjednoczone, ogłaszając największy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości ok. 3 mld dolarów, gdzie m.in. po raz pierwszy uwzględniono przekazanie transportera opancerzonego Bradley. Z kolei pojazdy opancerzone Stryker mogą znaleźć się w kolejnym pakiecie pomocy USA.

Wielka Brytania zadeklarowała przekazanie czołgów Challenger 2. Z kolei Polska i kilka innych krajów chcą wysłać na Ukrainę niemieckie czołgi Leopard. Aby to zrobić potrzebna jest zgoda Berlina.

Czytaj też:
"Psy szczekają, karawana idzie dalej". Zacharowa odpowiada Ukrainie
Czytaj też:
Mocne uderzenie w Moskwę. "Rutynowa histeria"

Źródło: Unian
Czytaj także