W środę do Polski przyjechał książę William, który spotkał się z brytyjskimi żołnierzami stacjonującymi w podrzeszowskiej Jasionce. Wizyta była utrzymywana w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa.
Podróż Williama do Polski odbyła się na prośbę rządu Wielkiej Brytanii. Książę od samego początku jasno wyrażał swoje poparcie dla walczącej z Rosją Ukrainy.
Następca brytyjskiego tronu odwiedził także ukraiński ośrodek dla uchodźców wojennych w Warszawie. Towarzyszył mu prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Książę Walii w Warszawie
W czwartek książę Walii złożył wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Następnie udał się do Pałacu Prezydenckiego na rozmowy z Andrzejem Dudą. Tematem była pomoc humanitarna dla Ukrainy.
– Rozmowa przebiegła w bardzo przyjaznej atmosferze. Książę William był pod wrażeniem pomocy, jakiej Polacy udzielili uchodźcom wojennym z Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda mówił o tym, co Polska dzisiaj robi na arenie międzynarodowej, także w kontekście wyzwań natury bezpieczeństwa – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz w rozmowie z dziennikarzem TVP Info.
– Książę William, jako osoba zainteresowana sprawami humanitarnymi, bardzo doceniał rolę Polski. Podkreślił, że jest pod dużym wrażeniem tego, jak Polska rozwija się i jak reaguje na kryzysy, a szczególnie na ten związany z rosyjską agresją zbrojną na Ukrainę – stwierdził Przydacz, który również brał udział w czwartkowych rozmowach polsko-brytyjskich w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. – Książę William mówił o liczbie milionów uchodźców, które przez Polskę przeszły lub w niej zostały. To rzeczywiście zrobiło bardzo duże wrażenie – zaznaczył szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Czytaj też:
Wielka Brytania zniosła sankcje wobec wiceszefa FSB RosjiCzytaj też:
Wielka Brytania wesprze Polskę zbrojnie? Heappey: Przychylnie spojrzymy na taką prośbę
Komentarze