Pracodawcy szukają pracowników sezonowych. Dobrze płacą?

Pracodawcy szukają pracowników sezonowych. Dobrze płacą?

Dodano: 
Restauracja, zdjęcie ilustracyjne
Restauracja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Pracownicy sezonowi mogą w tym roku zarobić nawet 10 tys. zł w miesiąc. Branża turystyczna poszukuje personelu na weekend majowy i sezon letni.

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, pracodawcy pilnie poszukują pracowników sezonowych. Ofert jest wiele, a zacząć można już od piątku. Branża turystyczna zatrudnia osoby na długi weekend majowy, a także na sezon wakacyjny.

Praca w gastronomii

Reporterzy RMF FM donoszą, że miesięczne zarobki pracowników sezonowych mogą wynieść nawet ponad 10 tys. zł. Personelu poszukują przede wszystkim hotelarze i restauratorzy.

– Oferty wręcz wysypują się z portali rekrutacyjnych. Poszukiwani są przede wszystkim kucharze, kelnerki i pomoce kuchenne. Nie brakuje jednak także ofert w hotelarstwie oraz obsłudze hotelowej, czyli np. pracy dla osób sprzątających – mówi ekspertka rynku pracy Anna Sudolska.

Specjaliści twierdzą, że największe zapotrzebowanie na pracowników sezonowych jest w sektorze gastronomicznym. Wielu pracodawców z tej branży dopiero niedawno zaczęło szukać personelu, przez co rekrutacje często przeprowadzane są w pośpiechu.

– Nie jest łatwo znaleźć szybko pełną obsadę do restauracji, lodziarni czy do baru – zauważyła Sudolska. – Gastronomia zorientowała się dość późno, że po długiej zimie, klienci mogą być chętni do spędzenia majówki nad morzem. Kalendarz jest w tym roku wyjątkowo łaskawy, więc jeżeli pogoda pozwoli, to nad morzem będą tłumy, co mocno rozgrzewa wyobraźnię restauratorów – kontynuowała ekspertka.

Zarobki nie wyższe niż rok temu

– Poszukiwane są kelnerki, pomoce kuchenne, a kucharze, którzy mieli dotychczas umowy od czerwca ściągani są do pracy nad morzem już od 28 kwietnia. Nie wszyscy się zgadzają, więc niektórych ściąga się "na zastępstwo" chociaż na miesiąc, oferując bardzo atrakcyjne stawki – tłumaczyła specjalistka. Dodała jednak, że w tym roku zarobki w branży gastronomicznej nie będą wyższe niż w ubiegłym.

– Nie ma rekordów. W ubiegłym sezonie mówiliśmy nawet o 50 złotych za godzinę pracy kucharza. Obecnie te stawki, owszem, przekraczają 10 tysięcy złotych miesięcznie, ale to nie jest tak wysoki poziom propozycji, jak rok temu. Bary szybkiej obsługi, lodziarnie czy kawiarnie proponują zarobki netto od czterech do ośmiu tysięcy złotych w zależności od doświadczenia i lokalizacji – powiedziała Sudolska.

Przypomnijmy, że od lipca wzrośnie płaca minimalna, dzięki czemu również pracownicy sezonowi będą zarabiać więcej.

Czytaj też:
Hotele podnoszą ceny. Gaz w górę o ponad 300 proc.
Czytaj też:
Nowe dane. 77 tys. Ukraińców zgłoszonych do pracy w Polsce

Źródło: RMF FM
Czytaj także