Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow, skomentował w piątek informację, że niektóre państwa pomagają Federacji Rosyjskiej nie tylko w obchodzeniu sankcji, ale także w zwiększeniu produkcji rakiet i dronów. Jak przekazał ukraiński polityk, w irańskich dronach wykorzystywanych do atakowania celów na Ukrainie odnaleziono części produkowane przez państwa zachodnie.
Daniłow zaznaczył, że trzeba zrozumieć, w jaki sposób Rosja w ramach sankcji wykorzystuje części zamienne z krajów bardzo przyjaznych Ukrainie.
– To nie pierwszy taki przypadek. Rozumiemy, z czego wykonane są te lub inne elementy dronów Shahed. Mamy prawie całego Shaheda na stanie. Tak się złożyło, że nasze wojsko wielokrotnie niszczyło tę obrzydliwość z żelaza, która przynosi śmierć naszym obywatelom. Rozebraliśmy go i niestety znaleźliśmy tam części, które nie są produkowane ani w Iranie, ani w Rosji – powiedział Daniłow.
Jednocześnie sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że części zamienne wyprodukowane w latach 2019-2021 Rosja mogła kupować z wyprzedzeniem, nawet w trakcie przygotowań do wojny na pełną skalę.
Drony z serii Shahed – Shahed-129 i Shahed-191 – to irańskie bezzałogowe statki powietrzne zdolne do przenoszenia precyzyjnie kierowanej amunicji. Mogą być również wykorzystywane do obserwacji.
Rosja omija sankcje
W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że jego kraj jest zmęczony walką z państwami, które pomagają Federacji Rosyjskiej w obchodzeniu sankcji, dlatego chce, aby te fakty przedostały się do społeczeństw państw Zachodu.
Według niego, niektóre państwa pozwalają agresorowi na produkcję większej ilości pocisków.
Jednocześnie portal "Politico" poinformowała, że w kolejnym pakiecie sankcyjnym Unia Europejska może złagodzić kary dla krajów, które pomagają Federacji Rosyjskiej obchodzić obostrzenia.
Czytaj też:
"To nie jest film". Zełenskiego zapytano o wyczekiwaną kontrofensywę armii ukraińskiejCzytaj też:
Ukraińska kontrofensywa. Daniłow: Rząd nie ma prawa popełnić błędu