Morawiecki zamieścił krótkie wideo w mediach społecznościowych. Polityk mówi na filmie, że Łukaszenka "doskonale wie, że doktryna Donalda Tuska zakłada likwidację jednostek Wojska Polskiego na wschodzie i rozbrajanie kraju".
– Rząd Tuska zlikwidował 629 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego w tym wiele garnizonów na północy i wschodzie kraju. Dyktator Białorusi wprost powiedział, że liczy na Tuska. On wie, że takie projekty zapewniające polskie bezpieczeństwo jak zapora na granicy, jak odtwarzanie jednostek wojskowych na wschodzie, jak wielka modernizacja polskiej armii odejdą w zapomnienie zgodnie z doktryną Tuska – mówi Morawiecki na nagraniu.
Zagrożenie z Białorusi
We wtorek mieszkańcy Białowieży (woj. podlaskie) poinformowali, że nad ich domami przeleciały dwa białoruskie śmigłowce bojowe Mi-24 i Mi-8. Polskie władze początkowo stwierdziły, że nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej, jednak później Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat, w którym poinformowało, że "doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie, które realizowały szkolenie w pobliżu granicy".
"O szkoleniu strona białoruska informowała wcześniej stronę polską. Przekroczenie granicy miało miejsce w rejonie Białowieży na bardzo niskiej wysokości, utrudniającej wykrycie przez systemy radarowe. Dlatego też w porannym komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie systemy radiolokacyjne nie odnotowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej" – tłumaczy MON.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe. O incydencie zostało poinformowane NATO.
Czytaj też:
Minister: Trudno oczekiwać, że zestrzelimy białoruskie śmigłowceCzytaj też:
Morawiecki: Apeluję do wszystkich o zdrowy rozsądek