Rosjanie będą mogli uczestniczyć w igrzyskach paraolimpijskich w Paryżu w 2024 r. jako pełnoprawni lub neutralni sportowcy. Decyzję w tej sprawie podjęło w piątek Zgromadzenie Ogólne Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego. Za dopuszczeniem Rosjan do startu w igrzyskach paraolimpijskich zagłosowało 74 członków IPC, a przeciw było 65 osób. Przedstawiciele 13 narodowych komitetów paraolimpijskich wstrzymali się od głosu.
Igrzyska paraolimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 28 sierpnia – 8 września 2024 r. Sportowcy będą rywalizować w 22 dyscyplinach. Hasło przyszłorocznej imprezy to "Igrzyska szeroko otwarte".
"Wszystko to przedłuża wojnę"
"Dopuszczenie Rosjan do udziału w igrzyskach paraolimpijskich i młodzieżowych rozgrywkach piłki nożnej, brak wydalenia Rosjan z instytucji i organizacji międzynarodowych, brak wydawania nakazów aresztowania w jakiejkolwiek jurysdykcji urzędników wysokiego szczebla za udział w masowych zbrodniach, zezwolenie międzynarodowym firmom na handel z Rosją – wszystko to po pierwsze, przedłuża wojnę, po drugie, prowokuje Rosję do zwiększenia poziomu masowej przemocy na Ukrainę w celu wywarcia presji na elity światowe i zmuszenia ich do wyrażenia zgody na prawo Rosji do lekceważenia prawa międzynarodowego" – napisał na portalu społecznościowym X doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Szokująca decyzja UEFA
Przypomnijmy, że młodzieżowe reprezentacje Rosji mają wrócić do występów międzynarodowych w ramach rozgrywek UEFA. "UEFA jest świadoma tego, że dzieci nie mogą być karane za zachowania, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie dorośli. Wie, że futbol nigdy nie powinien przestawać szerzenia pokoju i nadziei. Generacja młodych zawodników jest pozbawiona prawa do rywalizacji międzynarodowej" – oświadczyła w komunikacie europejska federacja piłkarska.
"UEFA kontynuuje zawieszenie rosyjskich seniorskich zespołów, co odzwierciedla jej stanowisko wobec przemocy i agresji. Chcemy przekazać, że ta postawa będzie trwała, dopóki nie zakończy się wojna i nie nastanie pokój" – zapewnił prezydent UEFA Aleksander Ceferin.
Czytaj też:
Ekspert: Wojna będzie długaCzytaj też:
UEFA zaczyna luzować sankcje wobec Rosjan? "To pierwszy krok"